Wartość przewozu ładunków, wykonanych przez polskie firmy transportu samochodowego, wyniosła w 2013 r. 259,7 mld tonokilometrów. Stanowiło to 14,6 proc. ogólnych przewozów całej Unii Europejskiej, co lokuje Polskę na drugiej pozycji, za Niemcami, a przed Hiszpanią i Francją – wynika z ostatniego raportu GUS na ten temat (za 2013 r.). Jeszcze lepiej wypadamy w przewozach międzynarodowych – z udziałem 25 proc. zajmujemy pierwsze miejsce w Unii (za nami plasują się Niemcy i Hiszpania).
Transport międzynarodowy ma w ogóle coraz większe znaczenie dla branży. Jeszcze w 2004 r., w roku wejścia Polski do UE, stanowił on 5,8 proc. ogólnej wartości przewożonych ładunków (liczonych w tonach), w 2013 r. – już 14,1 proc. Udział tzw. pracy przewozowej (czyli wartości ładunków liczonych w tonokilometrach) wzrósł z 42,8 proc. do ok. 60 proc. Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych (ZMPD) szacuje, że liczba polskich firm zajmujących się transportem międzynarodowym sięga ok. 30 tys., a liczba pojazdów jeżdżących na unijnych drogach to 170 tys. Jeszcze w 2004 r. te liczby wynosiły odpowiednio 9 tys. i 45 tys.