Reklama
Rozwiń

Rosyjski jet rozbił się w Afganistanie. Dwa silniki wysiadły

Prywatny biznesowy odrzutowiec Falcon-10 leciał z Tajlandii przez Indie do Moskwy. Nad granicą afgańską piloci zgłosili problemy z silnikami. Potem maszyna znikła z radarów. Na pokładzie było sześć osób, w tym dwóch pasażerów.

Publikacja: 21.01.2024 11:05

Falcon 10

Falcon 10

Foto: Wikimedia Commons, Domena Publiczna, fot. Philip Babbitt

Biznesowy odrzutowiec Falcon-10 zniknął z radarów w górach Pamir przy granicy Afganistanu i Tadżykistanu w sobotę wieczorem. Był jednym z około 600 leasingowanych samolotów, które po rosyjskiej agresji na Ukrainę władze zawłaszczyły rejestrując w Państwowym Rejestrze Cywilnych Statków Powietrznych Rosji. Oznaczało to odcięcie od autoryzowanego serwisowania i dostępu do lotnisk państw, które wprowadziły sankcje wobec Rosji.

 „Samolot należy do Athletic Group LLC i osoby prywatnej. Wykonywał czarterowy lot sanitarny na trasie Gaya (Indie) – Taszkent (Uzbekistan) – Żukowski (Rosja) – poinformowała Federalna Agencja Transportu Powietrznego Rosji. Według TASS maszyna leciała z Tajlandii, a w Indiach lądowała, by zatankować.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Transport
LOT wycenił koszty powrotu na Ukrainę. To wydatek setek milionów dolarów
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Transport
United Airlines znów będzie latać do Izraela. Europejskie linie jeszcze czekają
Transport
Ukraina wjedzie do Polski na europejskich torach
Transport
Armagedon na lotniskach Rosji. Lecą głowy na Kremlu
Transport
Będzie z czego budować CPK. PPL mają rekordowe zyski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama