Reklama
Rozwiń

PKP Cargo rozwija przewozy w krajach środkowej Europy

Grupa zamierza zwiększyć udziały w rynkach kolejowych przewozów towarowych w Polsce, na obszarze Trójmorza i trasach Nowego Jedwabnego Szlaku.

Publikacja: 09.03.2023 03:00

PKP Cargo rozwija przewozy w krajach środkowej Europy

PKP Cargo

Foto: PKP Cargo

Jednym z dwóch strategicznych celów grupy PKP Cargo jest zajęcie do końca tego roku pierwszej pozycji na obszarze Trójmorza i na unijnych trasach Nowego Jedwabnego Szlaku (Chiny–UE) – pod względem pracy przewozowej i masy przetransportowanych koleją ładunków.

W następnych latach ta pozycja ma być jeszcze mocniejsza. Nowy Jedwabny Szlak, ze względu na wojnę w Ukrainie i sankcje nakładane na Rosję i Białoruś, stracił jednak nieco na znaczeniu. Z tego powodu grupa chce przede wszystkim prowadzić ekspansję na obszarze Trójmorza. – Mamy duże atuty, np. w postaci naszej spółki zależnej PKP Cargo International, która rozwija działalność w państwach środkowej Europy. Zakładamy stopniowe zwiększanie udziałów w rynku na terenie Trójmorza – informuje Dariusz Seliga, prezes PKP Cargo. Dodaje, że obecnie grupa (poza Polską) najdynamiczniej działa na terenie Czech, gdzie ma około 8-proc. udział w rynku, oraz na Słowacji i w Słowenii.

Licencje przewozowe, i tym samym działalność transportową, ma również na Węgrzech i Litwie oraz w Niemczech, Holandii i Austrii.

– Nie zakładamy sobie żadnego maksymalnego celu do osiągnięcia pod względem udziałów w rynku, mając świadomość, że konkurencja jest bardzo silna, głównie ze strony narodowych przewoźników kolejowych w tych państwach. Myślę, że możemy wygrywać z konkurencją dzięki podnoszeniu poziomu naszych usług i obecności grupy na różnych rynkach – przekonuje Seliga.

O ile cel dotyczący zajęcia pierwszej pozycji na obszarze Trójmorza i na Nowym Jedwabnym Szlaku jest od lat ten sam, o tyle dotyczący udziału w polskim rynku istotnie się zmienił. W zaktualizowanej strategii zapisano, że do końca 2027 r. grupa chce mieć 50-proc. udział w polskim rynku towarowych przewozów kolejowych pod względem wykonanej pracy przewozowej. Wcześniej była jednak mowa o 65 proc. do końca tego roku. Zarząd tłumaczy, że zmiana to konsekwencja pojawienia się pandemii Covid-19 i wybuchu wojny w Ukrainie. – Poziom 65 proc. miał być osiągnięty głównie dzięki akwizycjom, ale od 2019 r. sytuacja finansowa PKP Cargo zaczęła się pogarszać. Apogeum naszych problemów finansowych przypadło na 2020 r., gdy wybuchła pandemia – przypomina Seliga. W efekcie spółka nie miała pieniędzy na zakup mniejszych firm kolejowych.

Z ostatnich danych wynika, że w styczniu PKP Cargo posiadało 38,4-proc. udział w polskim rynku pod względem pracy przewozowej. W ubiegłym roku było to 39,4 proc., a cztery lata temu – około 48 proc.

Transport
Będzie z czego budować CPK. PPL mają rekordowe zyski
Transport
Embraer nie poddał się w Europie po porażce w Locie. Wielkie zamówienie od SAS
Transport
Prezes PAŻP składa rezygnację. To początek gorącego lotniczego sezonu
Transport
Potężny atak hakerski na linię lotniczą. Wyciekły dane nawet 6 milionów klientów
Transport
Rusza modernizacja Okęcia. Przebudowa lotniska będzie kosztowała mniej niż planowano