Reklama

Boeing: problemy z zapatrzeniem będą także w 2023 roku

Niemal do końca 2023 r. utrzymają się problemy w łańcuchach dostaw podzespołów głównie z powodu braku pracowników u mniejszych i średnich dostawców, bo szybciej niż zakładano pojawił się popyt — ocenia prezes Boeinga. Koncern uporał się już z kłopotem w produkcji MAX-ów, notuje wzrost popytu na samoloty szerokokadłubowe.

Publikacja: 22.06.2022 13:45

Boeing: problemy z zapatrzeniem będą także w 2023 roku

Foto: Eric Lee/Bloomberg

Koncern musiał w maju zwolnić rytm produkcji B737 MAX, bo zabrakło jednolitego typu złącza okablowania, a niektórzy klienci anulowali część lotów, bo nie mieli obsady kadrowej, gdy pojawiło się zainteresowanie lotami. — Z zadziwiającą prędkością doszło do przesunięcia problemów dotyczących popytu na problemy związane z zapatrzeniem — powiedział prezes David Calhoun na forum ekonomicznym Bloomberga w Katarze.

Boeing ma ogromny, skomplikowany łańcuch dostawców mocno zależnych od terminów otrzymywania podzespołów. — To był naprawdę poważny problem dla tych producentów i moim zdaniem utrzyma się do końca przyszłego roku. Dostawcy średniego szczebla i ich kooperanci najbardziej odczują brak siły roboczej — dodał.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Transport
Wojna handlowa USA-Chiny: Donald Trump bierze się za lotnictwo
Transport
Unijny zakaz sprzedaży aut spalinowych do poprawki
Transport
PKP Intercity zapowiada więcej pociągów i krótsze czasy przejazdów
Transport
Wizz Air rozpycha się na polskim rynku. Nowe samoloty nowe kierunki
Transport
Loty opóźnione i odwołane. Zamknięcie rządu w USA uderza w lotnictwo
Reklama
Reklama