FAA i agencja kosmiczna NASA poinformowały, że przez 4 lata testowano oprogramowanie, które wylicza czas wypychania samolotu spod rękawa na ruchliwych lotniskach przesiadkowych, aby każdy samolot mógł bezpośrednio udać się na pas startowy i odlecieć. FAA szacuje, że oprogramowanie po zainstalowaniu da oszczędności 7 mln galonów (26,5 mln litrów) paliwa rocznie, co ograniczy emisję ponad 75 tys. ton dwutlenku węgla.
Szef FAA, Steve Dickson powiedział na briefingu dla prasy, że „nowe rozwiązanie będące częścią systemu łączenia lotów Terminal Flight Data Manager daje podwójną korzyść: zmniejsza emisję spalin i zapewnia podróżnym bardziej punktualne odloty”. Szef NASA, Bill Nelson dodał, że oprogramowanie jest wynikiem strategii „trajektorii prowadzącej bezpośrednio w przestrzeni kosmicznej do innych planet. Pomysł był prosty: wykorzystać tę technologię i zastosować do samolotu” — cytuje Reuter.
Instalowanie oprogramowania zacznie się w 2022 r. na lotniskach w Phoenix i w Charlotte, pełne wprowadzenie go może potrwać 5-10 lat, a znajdzie się na lotniskach w Atlancie, Baltimore, Bostonie, Charlotte, Chicago (O'Hare i Midway), Dallas-Fort Worth, Denver, Detroit, Houston Bush, Las Vegas, Los Angeles, Miami, Minneapolis-St. Paul, Newark, Nowym Jorku (JFK i la Guardia), Orlando, Filadelfii, Phoenix, Salt Lake City, San Diego, San Francisco, Seattle, Waszyngtonie (Dulles i Reagan National).