Rząd wszystkim odmówił, mimo że procedury upadłościowe Adrii zakończą się dopiero za trzy lata.
Słowenia jest rynkiem lotniczym, który notuje najgłębszą zapaść w połączeniach. A Słoweńcy są najgorzej skomunikowaną populacją w Europie.
Adria zbankrutowała po 58 latach operowania w lipcu 2019, kiedy cała Europa odnotowywała spektakularne wzrosty.
W tej chwili do Słowenii latają przed wszystkim linie niskokosztowe, ale i sieciowe takie jak Lufthansa, Air France, Swiss, Air France czy LOT Dziennie ze stolicy kraju odlatuje jednak tylko po 11-12 samolotów. Ale zimą 2020/2021 we wtorki, środy i czwartki lotnisko w Lublanie było całkowicie puste, a w pozostałe dni były tam po 2-3 rejsy.
Słoweńskie Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego i Technologii poinformowało właśnie, że nie zamierza skorzystać z oferty żadnego z 6 przewoźników : Wizz Aira, dwóch przewoźników współpracujących blisko w Lufthansą Air Dolomiti i Croatia Airlines, francuskiej linii biznesowej VallJet , przewoźnika z Bliskiego Wschodu, który zastrzegł sobie nieujawnianie jego nazwy oraz słoweńskiej linii cargo Solinair. Wszystkie te linie oferowały zbudowanie nowej linii, bądź stworzenia w Lublanie silnej bazy. Solinair chciał powołać Air Slovenia i liczyły na państwowe subsydia oraz ulgi ze strony lotniska w Lublanie. Z kolei Croatia Airlines chciały postawić w Lublanie wycofywane z operacji Bombardiery Q400 i wywozić stamtąd pasażerów do Monachium i Frankfurtu.