Ożywienie w lotnictwie spowodowało, że Amerykanie zwiększyli częstotliwość lotów do Indii i na Bliski Wschód. Na początku października grupa lobbingowa Airlines for America (A4A) rozpoczęła naciski na Departament Stanu USA, aby porozumiał się z Moskwą i to w trybie pilnym. Do A4A należą między innymi American Airlines, Delta Airlines, United, Fedex, United Parcel Service. W liście z 14 października, który trafił na biurko sekretarza stanu Antony'ego Blinkena czytamy: „Wielu amerykańskich przewoźników pilnie potrzebuje dodatkowych praw przelotu nad terytorium Rosji, aby sprostać rosnącemu popytowi na przewozy pasażerskie i cargo. Bez tych praw będziemy zmuszeni do operowania na alternatywnych nieefektywnych trasach przelotów, co z kolei przełoży się na kary z tytułu opóźnień, konieczność lądowań technicznych, zwiększonych emisji CO2 i utratą cennych historycznych działek czasowych startów i lądowania”.