Aktualizacja: 07.11.2018 07:46 Publikacja: 07.11.2018 07:40
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Według wstępnych wyliczeń dwutygodniowy strajk kosztował spółkę ok. 15 mln złotych. Są to koszty wynajęcia samolotów wraz z załogami, konieczność wykupienia biletów u innych przewoźników i wypłata odszkodowań dla tych wszystkich, którzy na miejsce przeznaczenia dotarli z opóźnieniem.
Wprawdzie odwołano jedynie kilka procent rejsów, ale kosztowne okazało się utrzymanie siatki. Z tego powodu może okazać się, że LOT nie stracił na swojej wiarygodności jako przewoźnik sieciowy, bo liczba utraconych rezerwacji już nie rośnie. Dla przypomnienia, kiedy związki zawodowe planowały akcję protestacyjną w maju 2018, spółka wyceniła utracone rezerwacje na ponad 1,7 mln złotych i potem domagała się od związkowców wpłacenia tej kwoty. Podczas październikowych negocjacji zarząd wycofał się z tych roszczeń.
Wiadomo już, co było przyczyną pożaru samolotu British Airways, który zablokował londyńskie lotnisko Gatwick, pr...
Jeśli nie dojdzie do porozumienia handlowego z Waszyngtonem, Komisja Europejska gotowa jest do wprowadzenia ceł...
Uber zawiódł inwestorów niższymi od oczekiwań przychodami za pierwszy kwartał 2025 roku. Akcje firmy tąpnęły naw...
Rząd USA nie da pieniędzy na połączenie superszybkiej kolei z Los Angeles do San Francisco – powiedział dziennik...
Konflikt indyjsko-pakistański spowodował kolejne zakłócenia w podróżach lotniczych. Kilku przewoźników azjatycki...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas