Spośród telewizyjnych propozycji na ten tydzień najwięcej o działalności służb dowiemy się z filmu „Donnie Brasco” Mike’a Newella („Przebudzenie”, „Cztery wesela i pogrzeb”). To oparta na faktach opowieść o agencie FBI Joe Pistone’ie (w tej roli świetny Johnny Depp), który w latach 70. minionego stulecia infiltrował środowisko mafijne. Podczas tajnej misji zakończonej sukcesem zaprzyjaźnił się z jednym gangsterów, wielokrotnym zabójcą – Leftym-Lewusem Ruggiero (Al Pacino).

Film pokazuje, jak łatwo przejść na „ciemną stronę mocy”, gdy zbyt długo trzeba udawać przestępcę. Donnie to czynny agent, ale bohaterami hollywoodzkich fabuł równie często stają się specjaliści od tajnych zadań, którzy przeszli już na emeryturę. Jak Bob Swagger w filmie „Strzelec” – snajper w stanie spoczynku.

Dawni przełożeni proszą go o pomoc przy udaremnieniu zamachu na prezydenta USA podczas wizyty etiopskiego arcybiskupa. Sytuacja mocno się komplikuje, gdy kula dosięga gościa z Afryki. Swagger w jednej chwili staje się ścigającym i ściganym. Inny agent – Jacques Kristoff w „Pociągu strachu” zostaje odwołany z urlopu (stary, bondowski motyw) i otrzymuje zadanie ochrony słowackiej agentki podczas jej podróży z Bratysławy do Monachium. Miejsce akcji: pociąg, przeciwnik: terroryści, nieprzewidzianie okoliczności: stłuczenie fiolki... z wirusem czarnej ospy. Kto lubi kino akcji, nie będzie zawiedziony.

I wreszcie najsłynniejszy w tym towarzystwie fikcyjny agent służb specjalnych – Jason Bourne, bohater bestsellerowego cyklu powieści Roberta Ludluma. „Ultimatum Bourne’a” to jego trzecia część, obfitująca w nagłe zmiany akcji, dynamicznie nakręcona przez Paula Greengrassa z Mattem Damonem w roli głównej.

Bourne cierpi na amnezję i próbuje dociec, jak doszło do tego, że został przeszkolony przez służby specjalne i stał się „maszynką do zabijania”. Film nagrodzono trzema Oscarami (za montaż, dźwięk i montaż dźwięku). Premiera czwartej części planowana jest na rok 2010.