Reklama
Rozwiń
Reklama

Janda, jakiej nie znacie

To bez wątpienia najbardziej znana sztuka Friedricha Dürrenmatta. Spektakl Waldemara Krzystka przekonuje, że nic nie straciła ze swej aktualności. Bo jak pisał Jan Kott – w każdej epoce znajdą się ludzie, z którymi można zrobić wszystko i to za niewielkie pieniądze

Publikacja: 29.04.2009 10:22

Wizyta starszej pani 20.20 | tvp 1 | poniedziałek

Wizyta starszej pani 20.20 | tvp 1 | poniedziałek

Foto: PAT

Przystaną na zbiorowe morderstwo, a kiedy już będą je mieli za sobą – samych siebie przekonają, że zrobili to w imię sprawiedliwości i ideałów”. Przedstawienie powstałe w 2002 roku odarte jest z teatralności i ogląda się je niemal jak współczesny film. Zgodnie z tradycją teatralną w postać tytułowej bohaterki – bezwzględnej Klary Zachanassian – wcielały się najczęściej dojrzałe aktorki. Waldemar Krzystek postąpił inaczej i odniósł sukces. Krystynie Jandzie w 2002 roku do sześćdziesiątki było jeszcze daleko, ale kiedy jej bohaterka pojawia się na ekranie, widzowie nie mają wątpliwości – takie jak ona rządzą światem.

Krytycy nazywali Dürrenmatta wielkim moralizatorem XX wieku. On sam zaś mówił, że przede wszystkim chce w swej twórczości ukazywać problemy nurtujące człowieka z dystansu, bez zaangażowania, które mogłoby wyglądać na moralną krucjatę. Był świadomy ogromu zła panującego na świecie. Zła, które – jak uważał – nie da się naprawić, co nie znaczy, że można być wobec niego obojętnym. Chciał je bezkompromisowo obnażać, a najwłaściwszymi do tego gatunkami literackimi były dla niego groteska, parodia i farsa.

Powstała w 1956 roku „Wizyta starszej pani”, mimo że należy do jego wczesnych sztuk, uważana jest za najwybitniejsze dokonanie pisarza. Ten znakomicie skonstruowany dramat, niewolny od czarnego humoru, stanowi wyjątkowo ostre i celne oskarżenie natury ludzkiej, pełnej przewrotności, obłudy i chciwości. Do małego miasteczka przybywa miliarderka, która chce finansowo wspomóc miejscową społeczność. Pod jednym warunkiem, jak się okazuje, wcale nie tak trudnym do spełnienia, jak się początkowo mieszkańcom wydawało...

W Polsce utwór Dürrenmatta był wielokrotnie z sukcesem wystawiany, także w Teatrze Telewizji. W pamięci widzów zapisał się zwłaszcza spektakl Jerzego Gruzy z 1971 roku. Zachwyt wzbudziła niezwykła kreacja Barbary Krafftówny. To ona sprawiła, że przedstawienie trafiło do elitarnej Złotej Setki Teatru TV. Krafftówna, obok Jandy, była najmłodszą polską Klarą Zachanassian.

A postać tę mają w swoim dorobku silne osobowości sceniczne. W 1958 roku w Krakowie wystąpiła w tej roli Lidia Zamkow, charyzmatyczna reżyserka teatralna, a w warszawskim Teatrze Dramatycznym, który dzięki reżyserowi Ludwikowi Rene stał się na wiele lat „domem Dürrenmatta” – Wanda Łuczycka. Potem Klarą były m.in. Sława Kwaśniewska, Halina Gryglaszewska, Maja Komorowska, Nina Andrycz, Halina Winiarska i Emilia Krakowska.

Reklama
Reklama

– W jednej z pierwszych scen, które zagrałam – mówi Krystyna Janda – moja bohaterka wypowiada takie zdanie: „Człowieczeństwo, moi panowie, jest podporządkowane giełdzie. Jeśli ktoś rozporządza takim kapitałem jak mój, stać go na stworzenie własnego porządku świata...”. Straszne – dodaje aktorka. – Ale i dziś niezwykle aktualne. Jak grać bogatych? Wolno! Ludzie naprawdę bogaci już nigdzie się nie śpieszą.

Spektakl Waldemara Krzystka kręcono w Chełmsku Śląskim, niedaleko granicy z Czechami. Reżyserowi zależało na tym, by osadzić tę opowieść w miasteczku, które kiedyś przeżywało okres świetności, a dziś jest w kompletnej ruinie. Oprócz Jandy świetnie zagrali m.in. Teresa Sawicka, Jerzy Stuhr, Witold Dębicki i Krzysztof Dracz. Scenografem spektaklu jest Tadeusz Kosarewicz. Muzykę napisał Zbigniew Karnecki.

[i]Wizyta starszej pani

20.20 TVP 1 poniedziałek[/i]

Przystaną na zbiorowe morderstwo, a kiedy już będą je mieli za sobą – samych siebie przekonają, że zrobili to w imię sprawiedliwości i ideałów”. Przedstawienie powstałe w 2002 roku odarte jest z teatralności i ogląda się je niemal jak współczesny film. Zgodnie z tradycją teatralną w postać tytułowej bohaterki – bezwzględnej Klary Zachanassian – wcielały się najczęściej dojrzałe aktorki. Waldemar Krzystek postąpił inaczej i odniósł sukces. Krystynie Jandzie w 2002 roku do sześćdziesiątki było jeszcze daleko, ale kiedy jej bohaterka pojawia się na ekranie, widzowie nie mają wątpliwości – takie jak ona rządzą światem.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Telewizja
Gwiazda „Hotelu Zacisze” nie żyje. Prunella Scales miała 93 lata
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Telewizja
Nagrody Emmy 2025: Historyczny sukces 15-latka z „Dojrzewania”. „Studio” i „The Pitt” najlepszymi serialami
Telewizja
Legendy i nieco sprośności w nowym sezonie Teatru TV: Fredro spotyka Mickiewicza
Telewizja
Finał „Simpsonów” zaskoczył widzów. Nie żyje jedna z głównych bohaterek
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama