Bohater filmu Tomasz Stroynowski żyje w nieustannym biegu. Z wykształcenia muzyk, z zamiłowania kompozytor i popularyzator muzyki, realizuje niezwykły projekt w wiejskich szkołach. Zaprasza znanych artystów, którzy koncertują w zaimprowizowanych warunkach w salach gimnastycznych i na korytarzach. Grają i śpiewają za darmo, wiedząc, że w inny sposób podopieczni Stroynowskiego nie zetknęliby się z cenionymi wykonawcami. Nie mieliby także możliwości zobaczenia ich z bliska.
– Ulubiona potrawa? Jaki był pan z wuefu? – takie rzeczy nas interesują – mówi Stroynowski po koncercie Piotra Pławnera (laureata Konkursu im. Henryka Wieniawskiego) w imieniu onieśmielonych uczniów. I atmosfera od razu się rozluźnia. Chociaż sztuka jest dla Stroynowskiego niezmiernie ważna, muzyk nie zniechęca się, gdy uczniowie na koncertach nie zdradzają wielkiego zainteresowania. Zdarzyło mu się przywieźć na koncert Argentyńczyka, wybitnego znawcę tanga, ale nikt się nie pojawił, bo szkoła zapomniała powiadomić uczniów. Trudne sytuacje nie osłabiają entuzjazmu Stroynowskiego. Uczy młodzież śpiewu, gry na instrumentach, zabiera do Opery Narodowej w Warszawie na „Madame Butterfly” Giacomo Pucciniego i nie zraża się, że dla tych nastolatków to pierwszy kontakt ze sztuką operową. W autokarze opowiada im treść spektaklu.
– Nie chcę zmieniać świata, jedynie dać wybór tej młodzieży – mówi wybitnemu pianiście Leszkowi Możdżerowi, który także zgodził się wziąć udział w projekcie. W zrealizowanym przez Andrzeja Mańkowskiego filmie widzowie zobaczą także występy Zbigniewa Wodeckiego, gitarzysty Jacka Królika, Mieczysława Szcześniaka, któremu towarzyszy pianista Krzysztof Herdzin, oraz sopranistki Agnieszki Tomaszewskiej. Tylko pozazdrościć uczniom Stroynowskiego, że mają takiego nauczyciela.
[i]Tournée: 16.55 | tvp 2 | SOBOTA[/i]