Jej twórcy wzięli pod lupę największe przeboje XX wieku, które w różny sposób stały się katalizatorami społecznych i obyczajowych przemian. W pierwszym odcinku dowiemy się wszystkiego o „Maybellene” Chucka Berry’ego (na zdjęciu). Ta piosenka zainicjowała wybuch szaleństwa na punkcie rock and rolla w Ameryce w latach 50. Była skierowana do nastolatków, którzy dopiero po wojnie zaczęli być traktowani jako licząca się grupa konsumentów. Chuck Burry (ur. 1926) nie chce jednak przeceniać swojej roli w historii muzyki: – Uważam się za trybik w wielkiej machinie – mówi skromnie. Wychował się na bluesie, grał w małych klubach w Saint Luise dla afroamerykańskiej publiczności. Rock and roll dał mu szansę zdobycia nowej widowni i zarobienia większych pieniędzy.

W „Maybellene” połączył dwa obce sobie przedtem nurty muzyczne: country i bluesa, przyczyniając się w ten sposób do przełamania segregacji rasowej. – Rock and roll nie był nowością – dodaje Berry. – Wymyślono tylko nową nazwę dla muzyki znanej wcześniej jako boogie-woogie.

W kolejnych odcinkach serii poznamy historię m.in. „Smells Like Teen Spirit” Nirvany, „I Want to Hold Your Hand” The Beatles, „Stayin’ Alive” The Bee Gees oraz „Heartbreak Hotel” Elvisa Presleya. Będzie przebój Madonny „Like a Virgin” i słynne „Respect” Arethy Franklin. Twórcy opowiedzą też o kulisach powstania „I Shot the Sheriff” Boba Marleya.

[ramka]20.15 | Planete | WTOREK[/ramka]