Piaf, wielka niewiadoma na Planete

Intrygujący portret kobiety i artystki w filmie dokumentalnym „Piaf, wielka niewiadoma". Premiera w piątek o 21 w Planete.

Publikacja: 25.07.2014 12:23

Piaf, wielka niewiadoma

Piaf, wielka niewiadoma

Foto: Planete

Pierwsza niezwykłość jest taka, że choć ten francuski dokument powstał w ubiegłym, 2013 roku, to pokazuje słynną Piaf nieco inaczej niż zwykliśmy ją postrzegać. Zasadniczą część ilustracyjną filmu stanowią materiały nakręcone przez Marca Bonela, akordeonistę współpracującego przez 18 lat z artystką.

Własną kamerą regularnie rejestrował fragmenty ich wspólnych tras koncertowych, podróży pociągami, wypraw, spacerów, pikników.... Kręcił nie tylko za zgodą Piaf, ale i ku jej uciesze, co widać na wielu kadrach. Bonel pokazuje, że bardzo lubiła się śmiać. Nazywana paryskim wróbelkiem, fascynowała słuchaczy swym wokalnym talentem. Ale była też wielką osobowością. I niełatwym człowiekiem. Mająca zaledwie 147 centymetrów Edith Piaf (ur. 1915) sprawiała wrażenie kruchej istoty. Ale było to tylko wrażenie. Apodyktyczna - nie tolerowała sprzeciwów – wspominają zgodnie współpracownicy. Ale akceptowali to, bo miała charyzmę.

- W życiu wszystko sprowadza się do miłości – dlatego ona najbardziej mnie interesuje – mówiła.

A co deklarowała – realizowała. Emanowała niezwykłą energią, która udzielała się publiczności. Miała też intuicję - trafnie oceniała spotykanych ludzi i piosenki, które miały się znaleźć w jej repertuarze. Bardzo dużo ćwiczyła przygotowując kolejne utwory. Wykreowała m.in. Yvesa Montanda, który przyszedł na casting jako młody chłopak. Przez pewien czas byli nawet parą. Potem było jeszcze wielu, z którymi romansowała, był nawet jeden ślub i trzyletnie małżeństwo. Podobno, kiedy w jej życiu pojawiał się nowy kochanek - kupowała wełnę i zaczynała dziergać dla niego sweter albo szalik. Znajomi Edith zgodnie twierdzą, że całe życie szukała miłości doskonałej. I że jej nie znalazła...

Przyjaźniła się m.in. z Charlesem Aznavourem, który był od niej 9 lat młodszy, ale mówi dziś, że miał poczucie, że są w tym samym wieku. Miała osobliwe poczucie humoru: potrafiła posłać znajomemu resztki kości z restauracyjnego obiadu z karteczką o treści - „to kość z mojego tyłka – ugotuj sobie z niej bulion"...

Przyjaźniła się z Marleną Dietrich, która pomagała jej nawet w dniu ślubu w przygotowaniach. Krzyżyk, który od niej dostała – nosiła do końca życia i traktowała jak amulet...

Bardzo ciekawy przyczynek do portretu.

Małgorzata Piwowar

Pierwsza niezwykłość jest taka, że choć ten francuski dokument powstał w ubiegłym, 2013 roku, to pokazuje słynną Piaf nieco inaczej niż zwykliśmy ją postrzegać. Zasadniczą część ilustracyjną filmu stanowią materiały nakręcone przez Marca Bonela, akordeonistę współpracującego przez 18 lat z artystką.

Własną kamerą regularnie rejestrował fragmenty ich wspólnych tras koncertowych, podróży pociągami, wypraw, spacerów, pikników.... Kręcił nie tylko za zgodą Piaf, ale i ku jej uciesze, co widać na wielu kadrach. Bonel pokazuje, że bardzo lubiła się śmiać. Nazywana paryskim wróbelkiem, fascynowała słuchaczy swym wokalnym talentem. Ale była też wielką osobowością. I niełatwym człowiekiem. Mająca zaledwie 147 centymetrów Edith Piaf (ur. 1915) sprawiała wrażenie kruchej istoty. Ale było to tylko wrażenie. Apodyktyczna - nie tolerowała sprzeciwów – wspominają zgodnie współpracownicy. Ale akceptowali to, bo miała charyzmę.

Telewizja
Międzynarodowe jury oceni polskie seriale w pierwszym takim konkursie!
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Telewizja
Arya Stark może powrócić? Tajemniczy wpis George'a R.R. Martina
Telewizja
„Pełna powaga”. Wieloznaczny Teatr Telewizji o ukrywaniu tożsamości
Telewizja
Emmy 2024: „Szogun” bierze wszystko. Pobił rekord
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Telewizja
"Gra z cieniem" w TVP: Serial o feminizmie w dobie stalinizmu