Miał wtedy 17 lat. Nie dotarł jednak do finału, czym był mocno zawiedziony – i co zobaczą widzowie oglądając film „Dotykając dźwięku: niezwykła podróż Nobuyukiego Tsuji". Dziś Nobu ma 27 lat i dłuższą drogę niż przeciętny śmiertelnik do zwykłych rzeczy tego świata. Pianista od urodzenia nie widzi.
- Miał zamknięte oczy. Wiedziałam, że to zły znak – wspomina w filmie matka Nobu pierwsze chwile po jego narodzinach.
Opowiada też o swoim przerażeniu, czy zdoła go wychować, by był szczęśliwy. Kiedy miał dwa lata zauważyła, że potrafi śpiewane przez nią piosenki zagrać na swoim pianinku – zabawce. Uwielbiał słuchać muzyki z płyt – specjalnie uszczęśliwiał go Polonez As-dur Chopina. Słuchał i słuchał - aż płyta się zdarła...
Naukę gry na instrumencie rozpoczął w wieku czterech lat, a mając siedem - wygrał pierwszy konkurs muzyczny. Już mając sześć lat grał ponoć lepiej niż przeciętny student. Na początku czytał nuty Braillem, ale potem słuchał nagrywanych utworów i je zapamiętywał.
- Kiedy gram, wyobrażam sobie, że muzyka jest wielokolorowa – opowiada.