W tym filmie przewodnikiem po galerii najciekawszych portretów składających się na brytyjskie „Oblicza władzy”, jest Simon Michael Schama, brytyjski profesor historii i historii sztuki na Columbia University w Nowym Jorku, były krytyk sztuki magazynu „The New Yorker”, a także współtwórca innych seriali dokumentalnych BBC m.in. „A History of Britain”.
– Pierwszym co widzimy, jest twarz – i tak już pozostaje przez całe życie. To źródło ważnych informacji – rozpoczyna swą opowieść Schama.
Schama uświadamia, że portrety nie są zwykłymi odwzorowaniami portretowanego, bo za każdym stworzonym wizerunkiem kryje się zmaganie trzech sił: próżności modela, czyli sposób, w jaki chce być postrzegany, spojrzenie artysty, który próbuje okiełznać wyobrażenie modela o sobie, no i spojrzenie patrzącego na gotowe już dzieło. W tej sytuacji portrety władców stają się wizerunkami szczególnymi.
30 listopada 1954 roku naród zebrał się, by uczcić 80. urodziny Winstona Churchilla, wielkiej postaci swojego kraju. Najważniejszym punktem uroczystości relacjonowanej przez BBC miało być odsłonięcie jego portretu. – Każdy pragnął odsunąć na bok politykę i przeżyć wielką chwilę, by mu podziękować – pamięta Simon Schama.
Wyczekiwany portret namalował Graham Sutherland wybrany przez parlament do tego zaszczytnego, acz nieprostego zlecenia, i ceniony za bezlitosną, choć niezbyt miłą spostrzegawczość. W czasie trwającej trzy miesiące sesji model chciał wywrzeć wpływ na malarza. I była to walka, a nie współpraca – jak opowiada Schama. – Sprzeczali się dosłownie o wszystko.