Królowie dżungli

Mowgli i Tarzan są jednymi z najpopularniejszych bohaterów kultury masowej. Ucieleśniają mit o dzikusie, który jednocześnie przeraża i fascynuje

Publikacja: 04.06.2009 20:27

Królowie dżungli

Foto: TVN

Tak się złożyło, że napisałem opowieść o indyjskiej puszczy i chłopcu wychowanym przez wilki... pióro poszło w ruch i zobaczyłem, jak zapisuje dzieje Mowgliego i zwierząt” – tak Rudyard Kipling, brytyjski pisarz i publicysta, wspominał w swoich zapiskach moment powstania „Księgi dżungli” (1894).

Kipling stworzył tę historię dla dzieci i młodzieży w szczególnym momencie. Druga połowa XIX wieku była czasem nasilonej ekspansji kolonialnej. Europa szukała nowych terenów do opanowania, surowców i rynków zbytu. W tym czasie na wyobraźnię czytelników oddziaływały powieści przygodowe, fascynujące egzotyką. Ich akcja sprowadzała się najczęściej do odkrywania miejsc nietkniętych wcześniej ludzką stopą. W ten sposób kultura popularna przełomu XIX i XX wieku przedstawiała kolonializm jako misję cywilizacyjną europejskich imperiów.

Twórczość Kiplinga też była przeniknięta tym duchem, ale pisarz – zafascynowany zwłaszcza Indiami – z wyczuciem i szacunkiem opisywał odrębność i bogactwo innych kultur. Dowodem takiego podejścia jest właśnie postać Mowgliego. Chłopiec wychował się wśród wilków. Stado przygarnęło malca po tym, jak zgubili go rodzice zaatakowani przez tygrysa Shere Khana. Dorastając wśród zwierząt, poznał ich język i prawa dżungli. Stał się doskonałym łowcą i tropicielem, by w końcu rozprawić się z polującym na niego drapieżnikiem, złymi wieśniakami i chciwymi poszukiwaczami starożytnego skarbu.

Kipling czerpał z indyjskiego folkloru. A zarazem stworzył kolejną wersję mitu o dobrym dzikusie, który żyje w harmonii z naturą, jest szlachetny i czuły, choć wykształciły się w nim zwierzęce i mogące budzić lęk instynkty. Dla dzieci historia Mowgliego była doskonałą lekcją o poszukiwaniu własnego miejsca w życiu. Dla dorosłych – wspaniałym połączeniem pełnej napięcia akcji, przygody i egzotyki.

Nic dziwnego, że po latach sięgnęło po nią kino. W 1942 roku adaptację „Księgi dżungli” nakręcił Alexander Korda. Ćwierć wieku później wytwórnia Disneya zrealizowała film animowany na motywach opowiadań Kiplinga. W 1994 roku studio postanowiło dokonać jeszcze jednej ekranizacji – tym razem z udziałem aktorów i zwierząt.

W „Księdze dżungli”, którą Dwójka pokaże w czwartkowe południe, Mowgliego zagrał Jason Scott Lee. Amerykański aktor chińskiego pochodzenia wcielił się wcześniej m.in. w Bruce’a Lee w biograficznym filmie „Smok”. Był więc odpowiednio przygotowany, by sprostać roli wymagającej dużej sprawności fizycznej. Choć na planie nie obyło się bez problemów – Lee bał się występujących z nim zwierząt. Podobno minął tydzień, zanim zaufał swoim czworonożnym partnerom.

Mowgli nie jest jedynym dzikim, który zrobił karierę w popkulturze. Jeszcze większą popularnością cieszy się Tarzan. Postać człowieka, który wychował się pośród małp gdzieś w równikowej Afryce, stworzył w 1912 roku Edgar Rice Burroughs. Napisał o nim aż 26 powieści, ale Tarzana rozsławiło przede wszystkim kino. Władca małp pojawia się w tytułach kilkuset (!) filmów. I tylko kilkadziesiąt z nich odwołuje się do prozy Burroughsa.

Najsłynniejszym odtwórcą roli Tarzana był Johnny Weissmuller. Pięciokrotny mistrz olimpijski w pływaniu, dzięki imponującej muskulaturze i smukłej sylwetce zagrał króla dżungli 12 razy w latach 30. i 40. ubiegłego wieku. To on stworzył obraz głównego bohatera jako przystojniaka z przepaską na biodrach – był skrzyżowaniem dzikiego człowieka z superbohaterem.

Warto zobaczyć, jak od tej komiksowej wizji odeszli Brytyjczycy w filmie „Greystoke: Legenda Tarzana, władcy małp” (1984) pokazywanym w niedzielę przez TVN. Realizm miał zapewnić staranny dobór plenerów (zdjęcia kręcono w Kamerunie, Szkocji i Anglii), a także mistrz charakteryzacji Rick Baker, który zaprojektował wygląd małp i sposób poruszania się aktorów.

Reżyser Hugh Hudson powierzył główną rolę Francuzowi Christopherowi Lambertowi – późniejszemu gwiazdorowi cyklu „Nieśmiertelny”. Tarzan w jego wykonaniu nie ma nic wspólnego z wysportowanym osiłkiem, którego grał Weissmuller. Król dżungli jest w filmie Hudsona rozdarty między naturą (dzieciństwo i młodość spędził w dżungli) a cywilizacją (pochodzi z brytyjskiej arystokratycznej rodziny). W roli Jane, ukochanej Tarzana, zadebiutowała na dużym ekranie Andie McDowell. Film zdobył w 1985 roku trzy nominacje do Oscara – w tym za charakteryzację i scenariusz.

Greystoke: legenda Tarzana, władcy małp

10.55 | TVN | niedziela

Księga dżungli

12.05 | TVP 2 | czwartek

Tak się złożyło, że napisałem opowieść o indyjskiej puszczy i chłopcu wychowanym przez wilki... pióro poszło w ruch i zobaczyłem, jak zapisuje dzieje Mowgliego i zwierząt” – tak Rudyard Kipling, brytyjski pisarz i publicysta, wspominał w swoich zapiskach moment powstania „Księgi dżungli” (1894).

Kipling stworzył tę historię dla dzieci i młodzieży w szczególnym momencie. Druga połowa XIX wieku była czasem nasilonej ekspansji kolonialnej. Europa szukała nowych terenów do opanowania, surowców i rynków zbytu. W tym czasie na wyobraźnię czytelników oddziaływały powieści przygodowe, fascynujące egzotyką. Ich akcja sprowadzała się najczęściej do odkrywania miejsc nietkniętych wcześniej ludzką stopą. W ten sposób kultura popularna przełomu XIX i XX wieku przedstawiała kolonializm jako misję cywilizacyjną europejskich imperiów.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Telewizja
„Duduś”, który skomponowała muzykę „Stawki większej niż życie” i „Czterdziestolatka”
Telewizja
Agata Kulesza w akcji: TVP VOD na podium za Netflixem, Teatr TV podwoił oglądalność
Telewizja
Teatr TV i XIII księga „Pana Tadeusza" napisana przez Fredrę
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Telewizja
Teatr TV odbił się od dna. Powoli odzyskuje widownię i artystów
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne