Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 28.01.2018 18:30 Publikacja: 28.01.2018 16:50
Foto: TVP, Jarosław Sosiński
Foto: TVP, Jarosław Sosiński
Foto: TVP, Jarosław Sosiński
Foto: TVP, Jarosław Sosiński
Foto: TVP, Jarosław Sosiński
Foto: TVP, Jarosław Sosiński
Foto: TVP, Jarosław Sosiński
Foto: TVP, Jarosław Sosiński
Foto: TVP, Jarosław Sosiński
Foto: TVP, Jarosław Sosiński
Foto: TVP, Jarosław Sosiński
Foto: TVP, Jarosław Sosiński
Foto: TVP, Jarosław Sosiński
Chociaż Mock nigdy nie istniał, to ma drobiazgową biografię, której epizody poznają czytelnicy serii kryminalnej pisanej przez Marka Krajewskiego – powstało już osiem tomów. Najważniejszy jednak w jego życiorysie jest fakt bycia policjantem kryminalnym we Wrocławiu. Eberhard Mock został nim mając 26 lat i studia filologii klasycznej na koncie. Rozpoczął zawodową karierę od najniższego policyjnego stopnia – wachmistrza. I o tym momencie jego życia opowiada „Mock" (2016).
Akcja powieści i spektaklu toczy się we Wrocławiu w 1913 roku. Wplątanemu w obyczajowy skandal Eberhardowi Mockowi grozi wyrzucenie z pracy w policji. Szansą na ocalenie skóry jest rozwiązanie makabrycznej zagadki kryminalnej – wskazanie winnego śmierci pięciu gimnazjalistów. Ich zwłoki zostały znalezione w Hali Stulecia. Ciała czterech z nich były nagie, piąty został powieszony nad nimi z przyczepionymi do ramion skrzydłami. Mock musi ustalić, co się wydarzyło...
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Kpiny z tych, którzy starają się wiedzieć więcej, chcą opierać myślenie na logicznych przesłankach, a nie powtar...
Gdyby przy każdej zmianie władzy organizator zmieniał wszystkich dyrektorów instytucji, doszłoby do totalnej kat...
Jak można jeszcze inaczej opowiedzieć dobrze znaną historię tragicznej miłości Romea i Julii? Robert Bondara mia...
Sytuacja z ustaleniem, kto w końcu zostanie dyrektorem w Teatrze Wielkim w Poznaniu, stała się niemal groteskowa...
Pierwsza „Ziemia obiecana” doby sztucznej inteligencji w reżyserii Mai Kleczewskiej została pokazana na finał Fe...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas