Pokazy mistrzów i autorytetów

Łódzki Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych ponownie otworzy sezon najważniejszych festiwali.

Publikacja: 25.02.2025 05:24

„Wyzwolenie” Wyspiańskiego w reż. Jana Klaty. Na ten spektakl łódzki festiwal zaprasza do Gdańska

„Wyzwolenie” Wyspiańskiego w reż. Jana Klaty. Na ten spektakl łódzki festiwal zaprasza do Gdańska

Foto: R. Skwarek/Materiały prasowe

– Od 15 marca zapraszamy na XXXI Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych, który tradycyjnie otwiera festiwalowy korowód w nowym roku kalendarzowym. To będzie edycja wybitnych twórców i autorytetów, a jednocześnie edycja „podwyższonego ryzyka artystycznego”: pokażemy aż trzy spektakle, których premiery dopiero przed nami – zapowiada Ewa Pilawska, dyrektorka artystyczna i twórczyni festiwalu, szefowa Teatru Powszechnego w Łodzi. Jako temat przewodni tegorocznej edycji zaproponowała hasło: „Wspólnota?”.

– Część konkursowa obejmująca prezentacje spektakli biorących udział w plebiscycie publiczności potrwa od 15 marca do 12 kwietnia – mówi Ewa Pilawska. – Festiwal za- inaugurujemy „Iwoną, księżniczką Burgunda” Witolda Gombrowicza w reżyserii Adama Orzechowskiego z Teatru Wybrzeże. Widzowie w symboliczny sposób staną się w nim częścią dworu, do którego przychodzi tytułowa Iwona.

Niewątpliwie interesującym przedstawieniem będzie „Latający Potwór Spaghetti” z Teatru Łaźnia Nowa w Krakowie, poruszający kwestię uczuć religijnych. To spektakl Mateusza Pakuły, obsypanego nagrodami twórcy „Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję”.

Marcową odsłonę zakończy „Persona. Ciało Bożeny” Huberta Sulimy w reżyserii Jędrzeja Piaskowskiego, czyli spektakl Teatru Zagłębia o wybaczaniu, z wieloma autotematycznymi nawiązaniami do świata teatru.

Czytaj więcej

Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych spyta o wspólnotę i pokaże „Heksy" Szpili

Kwietniowe atrakcje Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych

W kwietniu – zaraz po zaplanowanej na koniec marca premierze – łódzki festiwal pokaże „Heksy” Agnieszki Szpili w reżyserii Moniki Pęcikiewicz.

– Spektakl Teatru Polskiego w Podziemiu opowie o potrzebie zmiany męskiej narracji, która zdaniem autorki „Heks” się wyczerpała, a tym samym potrzebie znalezienia języka, którym można opowiedzieć świat na nowo – mówi Ewa Pilawska. – Zaprosimy także na spektakl zrealizowany w ramach międzynarodowej współpracy – „Threesome/Trzy” Wojciecha Grudzińskiego, tegorocznego laureata Paszportu „Polityki”, który w swoim monodramie – jako tancerz, performer i osoba queerowa – odwołuje się do życiorysów słynnych tancerzy z czasów PRL.

W kwietniu zaplanowano też podróż do Teatru Narodowego w Warszawie, gdzie widzowie festiwalu obejrzą „Hamleta” w reżyserii Jana Englerta zaledwie dzień po premierze.

– Będzie to specjalny pokaz mistrzowski dla widzów naszego festiwalu – zapowiada Ewa Pilawska. – Jako „wspólnota” festiwalowa chcemy podziękować Janowi Englertowi. Za jego dyrekcji scena narodowa stała się punktem odniesienia dla polskiego teatru – wszyscy spoglądaliśmy na to, czym artystycznie pulsuje Teatr Narodowy.

Oferta na maj i czerwiec

– W maju wspólnie wybierzemy się na „Wyzwolenie”, narodowy arcydramat Wyspiańskiego w reżyserii Jana Klaty. Na ten spektakl chciałam zaprosić już wcześniej, ale było to niemożliwe z powodów logistycznych i inscenizacyjnych, dlatego w tym roku pojedziemy obejrzeć go w Teatrze Wybrzeże w Gdańsku – dodaje Ewa Pilawska.

Bohaterką tegorocznej edycji będzie Maja Kleczewska, której twórczość festiwal śledzi od lat. Na przestrzeni kilkunastu lat w festiwalowym repertuarze znalazły się liczne jej spektakle. W tym roku festiwal pokaże dwa kolejne. W kwietniu będą to „Ocalone”, wybitny, wstrząsający monodram Agnieszki Przepiórskiej o traumatycznych doświadczeniach kobiet z warszawskiego Zieleniaka na Woli podczas powstania warszawskiego.

Z kolei w czerwcu w Teatrze Zagłębia zaplanowana jest premiera „Ziemi obiecanej” Reymonta w reżyserii Mai Kleczewskiej. Ten spektakl kilka dni później festiwal zaprezentuje w Łodzi dwukrotnie. Zapewne w roku Reymonta „Ziemia obiecana” wybrzmi w tym mieście w sposób szczególny.

Czytaj więcej

Łódzki festiwal nagradza i rozpoczyna serię prestiżowych festiwali teatralnych

Czerwcowym pokazom „Ziemi obiecanej” ma towarzyszyć panel dyskusyjny zatytułowany „Wspólnota?”. – Jego tematyka będzie krążyć wokół pojęcia wspólnotowości w teatrze, ale przede wszystkim wokół twórczości Mai Kleczewskiej jako przedstawicielki pokolenia twórców, którzy kreują oblicze artystyczne (a za chwilę także instytucjonalne) polskiego teatru – zapowiada Ewa Pilawska. – W mojej ocenie to dwójka najwybitniejszych twórców z pokolenia 50+. A Maja Kleczewska i Jan Klata od nowego sezonu pokierują dwoma ważnymi teatrami – Narodowym i warszawskim Powszechnym. Bardzo im sekunduję, to dojrzali, ukształtowani twórcy, mówiący własnym językiem teatralnym, tworzący w odmiennej estetyce. To twórcy z wyrazistą wizją.

Teatr Mai Kleczewskiej i Jana Klaty na przestrzeni lat współtworzył i rozwijał się razem z Festiwalem Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych. – Dziś oboje zdecydowanie plasują się w półce mistrzów. Zapraszam państwa do spotkania z ich teatrem, ale także do udziału w czerwcowym panelu dyskusyjnym z ich udziałem – podsumowuje Ewa Pilawska.

„Rzeczpospolita” jest patronem medialnym festiwalu.

– Od 15 marca zapraszamy na XXXI Międzynarodowy Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych, który tradycyjnie otwiera festiwalowy korowód w nowym roku kalendarzowym. To będzie edycja wybitnych twórców i autorytetów, a jednocześnie edycja „podwyższonego ryzyka artystycznego”: pokażemy aż trzy spektakle, których premiery dopiero przed nami – zapowiada Ewa Pilawska, dyrektorka artystyczna i twórczyni festiwalu, szefowa Teatru Powszechnego w Łodzi. Jako temat przewodni tegorocznej edycji zaproponowała hasło: „Wspólnota?”.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Teatr
Festiwal Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych spyta o wspólnotę i pokaże „Heksy" Szpili
Teatr
Teatry operowe. Dyrektor musi odejść, bo jest za długo
Teatr
Klata powołany na dyrektora Teatru Narodowego. Teraz pojechał do Kijowa
Teatr
„Na prochach” to musical mocniejszy niż narkotyk
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Teatr
Europejska nagroda dla Krzysztofa Warlikowskiego
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń