Ech, Wiktor to nowa premiera Teatru Druga Strefa

Teatr Druga Strefa we współpracy z Unią Teatr Niemożliwy rozwija w tym roku scenę teatru lalkowego kierującego swoje propozycje do widza dorosłego.

Publikacja: 26.06.2011 13:40

Ech, Wiktor to nowa premiera Teatru Druga Strefa

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Po gościnnych pokazach spektakli Unii przyszedł czas na premierę, którą przygotowuje Dorota Brodowska.

"Ech, Wiktor" jest przedstawieniem luźno opartym na opowiadaniu Jarosława Iwaszkiewicza "Panny z Wilka". Dorota Brodowska odnalazła w nim motywy bliskie nastrojom dramatów Samuela Becketta. – Zasadniczo obaj dotykają tych samych kwestii: niespełnienia w miłości i niespełnienia towarzyszącego ludzkiej egzystencji – mówi malarka i scenografka, która jako swój reżyserski debiut teatralny przygotowała "Radosne dni" Becketta w Teatrze Powszechnym w Radomiu w 1991 r.

Tekst, zaadaptowany na potrzeby spektaklu przez Brodowską, stał się dla niej pretekstem do opowieści o marzeniach. Uległ też pewnym zmianom stosunku do oryginału – reżyserka zredukowała liczbę sióstr mieszkających w majątku Wilko do trzech. Wcieli się w nie jedna aktorka – Zuza Gaińska. Razem z partnerującym jej Sebastianem Konradem przeniesie widzów w atmosferę gorącego końca lata.

Choć spektakl w Teatrze Druga Strefa powstaje pod szyldem sceny teatru lalkowego dla dorosłych, Brodowska woli używać dla niego określenia teatr formy. Chce stworzyć plastyczną wizję, która przez niejednoznaczność postaci i zdarzeń na scenie i operującą wyrazistymi kolorami scenografię pozostawi pole do wyobraźni i interpretacji widza.

"Ech, Wiktor", na podst. opowiadania Jarosława Iwaszkiewicza, reż. Dorota Brodowska, wyk. Zuza Gaińska, Sebastian Konrad, Teatr Druga Strefa, Warszawa, ul. Magazynowa 14a, bilety: 50 zł, rezerwacje: tel. 606 295 607, premiera: wtorek (28.06), godz. 20, spektakle: środa (29.06) – czwartek (30.06), godz. 20

Po gościnnych pokazach spektakli Unii przyszedł czas na premierę, którą przygotowuje Dorota Brodowska.

"Ech, Wiktor" jest przedstawieniem luźno opartym na opowiadaniu Jarosława Iwaszkiewicza "Panny z Wilka". Dorota Brodowska odnalazła w nim motywy bliskie nastrojom dramatów Samuela Becketta. – Zasadniczo obaj dotykają tych samych kwestii: niespełnienia w miłości i niespełnienia towarzyszącego ludzkiej egzystencji – mówi malarka i scenografka, która jako swój reżyserski debiut teatralny przygotowała "Radosne dni" Becketta w Teatrze Powszechnym w Radomiu w 1991 r.

Teatr
Kaczyński, Tusk, Hitler i Lupa, czyli „klika” na scenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Teatr
Krzysztof Warlikowski i zespół chcą, by dyrektorem Nowego był Michał Merczyński
Teatr
Opowieści o kobiecych dramatach na wsi. Piekło uczuć nie może trwać
Teatr
Rusza Boska Komedia w Krakowie. Andrzej Stasiuk zbiera na pomoc Ukrainie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Teatr
Wykrywacz do obrazy uczuć religijnych i „Latający Potwór Spaghetti” Pakuły