Piosenki Antony'ego w warszawskiej Romie

Dziś na Novej Scenie warszawskiej Romy, premiera spektaklu „Jesteś moją siostrą”, opartego na piosenkach Antony and The Johnsons w tłumaczeniu Daniela Wyszogrodzkiego.

Aktualizacja: 21.10.2011 13:02 Publikacja: 21.10.2011 12:59

Magdalena Kamińska, Malwina Stańczak, Anna Wróbel

Magdalena Kamińska, Malwina Stańczak, Anna Wróbel

Foto: ROL

Antony jest jedną z najbarwniejszych postaci muzycznej sceny. Po raz pierwszy usłyszeliśmy głos tego współczesnego Farinellego, na płycie „Raven” Lou Reeda. Sukces przyniósł mu drugi album „I'm A Bird Now”. W Polsce wystąpił po raz pierwszy w 2006 r. na Malta Festival w Poznaniu. W 2009 r. zaśpiewał w warszawskim Teatrze Wielkim.
Pomysł stworzenia spektaklu wyszedł od reżysera Dariusza Siastacza oraz braci Piotra i Pawła Kamińskich, związanych z Romą od 2008 r., gdzie grają w spektaklach „Upiór w operze” i „Les Miserable”.

— Najpierw się zdziwiłem, ale potem ucieszyłem, że będę tłumaczył Antony'ego, niesłusznie uznawanego za twórcę niszowego — mówi Daniel Wyszogrodzki, kierownik literacki i librecista Romy. — Bierze się to pewnie z faktu, że został przypisany do nurtu trans-genderycznego. Tymczasem jego twórczość jest niezwykle uniwersalna. Współgra z tym, na co zwrócił uwagę Zygmunt Bauman, pisząc o naszych czasach. W programie pozwoliłem sobie nawet zacytować fragment książki profesora „Sztuka życia”, odnoszący się do naszej tożsamości, która nieustannie się zmienia, a poprzez swoją płynność — traci na znaczeniu.

Aktorzy prywatnie są mężami i ojcami.

— W „Jesteś moją siostrą” grają konflikt sprzeczności: homo-hetero, brat-siostra, czarne-białe, dobre-złe, męskie-żeńskie. Wszystkie te opozycje tracą na znaczeniu, gdy pojawia się wielkie uczucie, bo liczą się tylko rzeczy, które definiują niezmienną kondycję człowieka — przekonuje kierownik literacki Romy.

Dlatego hasłem przewodnim spektaklu może być fraza „Miłość przed tożsamością”.
— Wychowałem się na nurcie poetyckim, który tworzyli Bob Dylan i Leonard Cohen — kontynuuje Wyszogrodzki. — Rewolucja społeczna lat 60. odrzuciła rasizm, potem wyemancypowały się kobiety. Antony prowadzi nas dalej.

Songi robią wrażenie niemal ewangelicznych. W kilku pojawia się postać Chrystusa, a także Adolf Hitler — Herod XX wieku.

— Obaj stali się bohaterami kultury masowej — mówi tłumacz. —Jezus jest symbolem zmartwychwstania, a Hitler — Apokalipsy. Ale nawet na powojennych zgliszczach rodzą się kwiaty. Antony nie pozostawia nas bez nadziei.

W spektaklu usłyszymy m. in. polskie wersje „You Are My Sister”,„River of Sorrow”,„Deeper Then Love”, „Man Is The Baby”, „Ghost”, „What Can I Do”, „Twilight”.

Antony jest jedną z najbarwniejszych postaci muzycznej sceny. Po raz pierwszy usłyszeliśmy głos tego współczesnego Farinellego, na płycie „Raven” Lou Reeda. Sukces przyniósł mu drugi album „I'm A Bird Now”. W Polsce wystąpił po raz pierwszy w 2006 r. na Malta Festival w Poznaniu. W 2009 r. zaśpiewał w warszawskim Teatrze Wielkim.
Pomysł stworzenia spektaklu wyszedł od reżysera Dariusza Siastacza oraz braci Piotra i Pawła Kamińskich, związanych z Romą od 2008 r., gdzie grają w spektaklach „Upiór w operze” i „Les Miserable”.

Teatr
Wojna o teatr w Kielcach skończy się zarządem komisarycznym w Świętokrzyskiem?
Teatr
Ministra Wróblewska: Wojewoda świętokrzyski skontroluje konkurs w teatrze w Kielcach
Teatr
Drugi konkurs w kieleckim teatrze „ustawiony” pod osobę PiS z TVP Kielce?
Teatr
Czy „aniołek Kaczyńskiego” wywoła piekło w kieleckim Teatrze im. Żeromskiego?
Teatr
Czy władze Świętokrzyskiego ustawiały konkurs na dyrektora teatru w Kielcach?