Wesołe jest życie seniora

„Czas nas uczy pogody" to nowy spektakl Krzysztofa Materny. Premiera jutro w Och-Teatrze - pisze Jacek Cieślak

Publikacja: 28.12.2012 08:27

„Czas nas uczy pogody”

„Czas nas uczy pogody”

Foto: Och-teatr, Ola Grochowska

Dla naszych czytelników mamy zaproszenia na spektakl - szczegółu konkursu

Seniorzy-amatorzy w porywający, energetyczny sposób śpiewają polskie hity.

Zobacz galerię zdjęć

– W 2011 r. obejrzałem na poznańskim Festiwalu Malta amerykański spektakl „Young@Heart" z udziałem seniorów, którzy wykonywali hity muzyki popularnej. Część była przykuta do wózków inwalidzkich i kroplówek – mówi Krzysztof Materna. – Zaskoczyła mnie otwartość starych ludzi oraz to, że nie wstydzili się chorób. Najważniejsze było dla nich wyrażanie emocji, śpiewanie o miłości, a także występ. Podziwiałem pozytywne reakcje, jakie wywoływali: aplauz, śmiech i taniec publiczności. Myślałem też o tym, że inaczej postrzegamy ludzi starszych w Polsce, bo starość jest u nas raczej sprawą wstydliwą, ludzi po sześćdziesiątce zaś traktuje się jak wykluczonych z normalnego życia. Oni sami mają wątpliwości, czy mogą się jeszcze przydać, być aktywni, pracować.

Krzysztof Materna nie był pewny, czy znajdą się chętni do udziału w scenicznym eksperymencie, pokazującym, że można być aktywnym, szczęśliwym po sześćdziesiątce.

– Przesłuchania chętnych nie były łatwe, zwłaszcza panów, bo na tle pań bywają zamknięci, a nawet, mówiąc kolokwialnie, zdziadziali – twierdzi Krzysztof Materna. – Śpiewali na przykład „Dziś do ciebie przyjść nie mogę", byli pogrążeni w martyrologii, wciąż zasmuceni dawno minioną przecież wojną. Tymczasem zależało mi na tym, żeby zaproponować moim seniorom inną estetykę muzyczną, tak by powstała grupa ludzi kolorowych, cieszących się życiem. Jestem szczęśliwy, że udało mi się takich znaleźć. Dzięki nim powstał spektakl, który nie jest opowieścią o starości, tylko podróżą w świat wielkich polskich przebojów, emanujących radością bądź wywołujących wzruszenie. Odwaga uczestników polega również na tym, że zgodzili się wykonać repertuar, jakiego wcześniej nie znali lub nie mieli okazji polubić.

W programie znalazły się: „Kiedy byłem małym chłopcem", „Czerwony jak cegła", „Autobiografia" , „Żyj kolorowo", „Szanujmy wspomnienia", „Józek, nie daruję ci tej nocy", „Pod papugami", „Jaskółka".

Przed premierą wykonawców rozsadzała energia. Ledwo mogli usiedzieć przy kawiarnianych stolikach, oczekując na występ, wspomagając śpiewem kolegów. Pulsowali rytmem, tańczyli – solo, w korowodzie. Jest kilka osób, które mają dynamikę Kory z czasu debiutu. Inne imponują głosem.

– W przeciwieństwie do amerykańskiego spektaklu nasz jest radosny, bawimy się – mówi reżyser.

Warto też zobaczyć, z jaką energią aktorzy-seniorzy po spektaklu wracają do swoich obowiązków, również do opieki nad chorymi bliskimi. Występ daje im siłę.

– Mam pewność, że emocje aktorów przejdą na publiczność – prognozuje Krzysztof Materna. – Starsi zobaczą, jak można się bawić, a młodzi otworzą oczy z podziwu, przy okazji słuchając fantastycznych polskich przebojów.

 

 

 

 

 

 

Dla naszych czytelników mamy zaproszenia na spektakl - szczegółu konkursu

Seniorzy-amatorzy w porywający, energetyczny sposób śpiewają polskie hity.

Pozostało 95% artykułu
Teatr
Kaczyński, Tusk, Hitler i Lupa, czyli „klika” na scenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Teatr
Krzysztof Warlikowski i zespół chcą, by dyrektorem Nowego był Michał Merczyński
Teatr
Opowieści o kobiecych dramatach na wsi. Piekło uczuć nie może trwać
Teatr
Rusza Boska Komedia w Krakowie. Andrzej Stasiuk zbiera na pomoc Ukrainie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Teatr
Wykrywacz do obrazy uczuć religijnych i „Latający Potwór Spaghetti” Pakuły