Jak nie stać się narcyzem

Aktor Jerzy Stuhr mówi Jackowi Cieślakowi o premierze „Na czworakach” i jak w jego wieku unikać śmieszności.

Aktualizacja: 03.11.2015 11:04 Publikacja: 02.11.2015 20:00

Jerzy Stuhr reżyseruje „Na czworakach” Tadeusza Różewicza i gra główną rolę poety Laurentego. Premie

Jerzy Stuhr reżyseruje „Na czworakach” Tadeusza Różewicza i gra główną rolę poety Laurentego. Premiera 5 listopada w stołecznym Teatrze Polonia (zdjęcie z próby spektaklu)

Foto: Teatr Polonia, Kasia Chmura

"Rzeczpospolita": Czy podrywały pana młode dziennikarki i studentki, czego doświadcza poeta Laurenty?

Jerzy Stuhr:
Nie przypominam sobie. Ale wyreżyserowałem film „Historie miłosne" i jedna z nich opowiada o pracowniku naukowym, filologu, i studentce, którą grała Dominika Ostałowska. To był jej debiut. Nasz bohater, kiedy romans zaczynał przybierać kształt fizyczno-cielesny, nagle zrejterował. „Gdybym nie zrezygnował z romansu – mówił potem – to przy tak dużej różnicy wieku i doświadczeń ona mogłaby mieć nade mną władzę całkowitą". Kobieta ma straszną władzę nad mężczyzną, jeśli chce. A im większa różnica wieku, tym władza większa. W związku z tym towarzyszyła mi w życiu daleko idąca ostrożność, dzięki której zyskiwałem poczucie wolności, niezależności. Kto wie: może dlatego żyję w szczęśliwym związku, że moja żona szybko się zorientowała, jak bardzo wielki musi być obszar mojej wolności? I zaakceptowała to. A wracając do studentek... Otóż mają to do siebie, że denerwują się przy pedagogu, a to już nie jest sexy. Podobnie jest w spektaklu i mojemu bohaterowi przestaje się chcieć.

Dlatego starsi mężczyźni wybierają piękne idiotki. Mają seks, kontrolę i wolność.


Dziennikarka w spektaklu też jest idiotką, co nie przeszkadza, że po śmierci Laurentego zostaje spadkobierczynią dzieła i dyrektorką muzeum poświęconego mężowi. A ileż to my widzimy takich pań, które książki piszą i opowiadają o swoich mężach na spotkaniach.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Teatr
Kaczyński, Tusk, Hitler i Lupa, czyli „klika” na scenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Teatr
Krzysztof Warlikowski i zespół chcą, by dyrektorem Nowego był Michał Merczyński
Teatr
Opowieści o kobiecych dramatach na wsi. Piekło uczuć nie może trwać
Teatr
Rusza Boska Komedia w Krakowie. Andrzej Stasiuk zbiera na pomoc Ukrainie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Teatr
Wykrywacz do obrazy uczuć religijnych i „Latający Potwór Spaghetti” Pakuły