„Imperium": polityk prosi o pomoc pisarza

W tej sztuce ścierają się dwie wizje rozwoju Polski, mówi Wojciech Tomczyk, autor „Imperium". Tą premierą w poniedziałek rozpoczyna sezon Teatr TV w Jedynce.

Aktualizacja: 29.09.2019 20:44 Publikacja: 29.09.2019 17:34

„Imperium" opowiada o spotkaniu premiera Eugeniusza Kwiatkowskiego z pisarzem Melchiorem Wańkowiczem w 1936 roku. Rzeczywiście miało ono miejsce?

Na pewno znali się i tak mogła wyglądać jedna z ich rozmów, choć to tylko domniemanie, fikcja literacka. Kwiatkowski prosi pisarza o pomoc wypromowanie mitu Centralnego Okręgu Przemysłowego. Ścierają się w tej sztuce dwie wizje rozwoju Polski. Pierwszą jest budowa imperium kolonialnego. Ta wizja – jak pokazał czas – przegrała. Młodzi ludzie zachęcani do emigrowania osiedlali się w tzw. przyszłych koloniach, w Angoli, Argentynie czy Mozambiku. Odpowiedzią na to był pogląd, że wystarczy jeden rocznik emigrantów, który zostanie w Polsce, by zbudować Centralny Okręg Przemysłowy. Taki też jest spór między Wańkowiczem a Kwiatkowskim, choć to nie jest sztuka z ostro zarysowanym konfliktem, ponieważ obaj jej bohaterowie są państwowcami. Dziś państwowców jest niewielu. Dlatego między innymi ciągle nie potrafimy stworzyć rozumnej i dobrej wspólnoty potrafiącej zadbać, żeby Polska była krajem na miarę XXI wieku. „Imperium" opowiada też o pisarzu dokonującym wyboru między prywatnymi ambicjami literackimi a służbą państwu.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Teatr
Jerzy Radziwiłowicz: Nie rozumiem pogardy dla inteligencji
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Teatr
Krzysztof Głuchowski: W Kielcach wygrał Jacek Jabrzyk
Teatr
Wyjątkowa premiera w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Przy jakich przebojach umierają Romeo i Julia
Teatr
Teatr Wielki. Personalne przepychanki w Poznaniu
Teatr
„Ziemia obiecana” Kleczewskiej: globalni giganci AI zastąpili wyścig fabrykantów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama