Rabinat jest ciałem kolegialnym. Podejmuje najważniejsze decyzje dotyczące społeczności żydowskiej: norm zachowania żydów, koszerności, modlitw czy edukacji.
– Powołanie rabinatu, który będzie koordynował także wspólną działalność gmin wyznaniowych i decydował o powoływaniu rabinów, było wydarzeniem historycznym – mówi Symcha Keller z Łodzi. – Złożyłem propozycję, żeby kolejne spotkania rady odbywały się w różnych miastach.
Spotkanie przywódców gmin odbyło się w sobotę w łódzkiej synagodze przy ul. Pomorskiej, która jako jedna z dwóch przetrwała okres okupacji. Na uroczystości powołania rabinatu przyjechali Yona Metzger, naczelny rabin Izraela, oraz Eliyahu Birnbaum, naczelny rabin organizacji Shavei Israel (w dosłownym tłumaczeniu Izrael Powraca).
Dla Metzgera była to pierwsza podróż do Polski. Cieszył się, że jego rodacy chcą wrócić do korzeni, bo już nie muszą się bać prześladowań. Objął patronatem duchowym powstałą radę, natomiast organizacja, na czele której stoi Eliyahu Birnbaum, będzie się zajmowała kształceniem rabinów (dwaj z nich: krakowski i wrocławski, są wychowankami Shavei Israel). W organizacjach judaistycznych zrzeszonych jest 4 tys. osób, a żydowskie pochodzenie deklaruje 30 tys. mieszkańców Polski.
W kraju jest siedem gmin żydowskich (ich przywódcy wchodzą w skład rabinatu), ale planowane jest utworzenie kolejnych. W najbliższym czasie zostaną powołani rabin Katowic i rabin pomocniczy Łodzi.