Andżelika Borys dziś z wizytą u Lecha Kaczyńskiego

Przyjmując szefową Związku Polaków na Białorusi, prezydent chce pokazać, że nie przestał jej popierać i że angażuje się w sprawy polskiej mniejszości

Aktualizacja: 08.10.2008 08:44 Publikacja: 08.10.2008 03:31

Andżelika Borys

Andżelika Borys

Foto: Rzeczpospolita, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

– Prezydent chce rozmawiać z panią Borys o sytuacji w Związku Polaków na Białorusi, także w kontekście niedawnych białoruskich wyborów parlamentarnych – powiedział „Rzeczpospolitej” szef Kancelarii Prezydenta minister Piotr Kownacki. Dodał, iż Lech Kaczyński zamierza przy okazji pokazać, że „nigdy nie cofnął swojego poparcia dla ZPB i osobiście dla pani Borys”.

Zapytany, czy powodem dzisiejszego spotkania mogą być niedawne dramatyczne zawirowania wokół Związku Polaków na Białorusi, minister Kownacki podkreślił, iż „nie jest ono bez związku z tym, co się wydarzyło”. Stwierdził przy tym, że „prezydent od początku swojej kadencji jest zaangażowany w sprawy dotyczące naszych wschodnich sąsiadów i polskiej mniejszości”.

Andżelika Borys nie chciała wczoraj komentować swej dzisiejszej wizyty u Lecha Kaczyńskiego. Dochodzi do niej prawie trzy tygodnie po wielkiej aferze wokół ZPB. „Rzeczpospolita” opisała, jak polski MSZ chciał doprowadzić do „zjednoczenia” związku kierowanego przez panią Borys i powołanej przez białoruskie władze „konkurencyjnej” organizacji z Józefem Łucznikiem na czele – tyle że bez Andżeliki Borys („MSZ poświęca Borys?”, „Rzeczpospolita” z 19 września). Mimo kategorycznych zaprzeczeń Ministerstwa Spraw Zagranicznych i jego szefa Radosława Sikorskiego okazało się, że tak rzeczywiście było.

Miała powstać grupa złożona z przedstawicieli uznawanego przez Warszawę kierownictwa związku (z Andżeliką Borys) z jednej strony i uznawanego przez Mińsk szefostwa związku (z Józefem Łucznikiem) z drugiej. Grupa ta miała doprowadzić do zjazdu, który wybrałby kompromisowe władze – bez pani Borys.

Jednak 20 września nielegalna z punktu widzenia białoruskich władz rada Naczelna ZPB odrzuciła tę propozycję, a 23 września premier Donald Tusk przyjął szefową związku i jednoznacznie oświadczył, że ją popiera.

Wsparcie dla polskiej organizacji przychodzi także z zupełnie innej strony. Jak podała IAR, pod obrady Parlamentu Europejskiego trafi projekt rezolucji wzywającej Mińsk do uznania władz ZPB pod kierownictwem Andżeliki Borys.

Prezes związku jest w nim wymieniona z imienia i nazwiska jako prawowita szefowa polskiej organizacji. Projekt, w którym znalazł się ponadto apel o dotacje dla telewizji Biełsat, został uzgodniony przez przedstawicieli wszystkich grup politycznych w PE. Zostanie zapewne przyjęty dziś albo jutro podczas sesji plenarnej europarlamentu.

– Prezydent chce rozmawiać z panią Borys o sytuacji w Związku Polaków na Białorusi, także w kontekście niedawnych białoruskich wyborów parlamentarnych – powiedział „Rzeczpospolitej” szef Kancelarii Prezydenta minister Piotr Kownacki. Dodał, iż Lech Kaczyński zamierza przy okazji pokazać, że „nigdy nie cofnął swojego poparcia dla ZPB i osobiście dla pani Borys”.

Zapytany, czy powodem dzisiejszego spotkania mogą być niedawne dramatyczne zawirowania wokół Związku Polaków na Białorusi, minister Kownacki podkreślił, iż „nie jest ono bez związku z tym, co się wydarzyło”. Stwierdził przy tym, że „prezydent od początku swojej kadencji jest zaangażowany w sprawy dotyczące naszych wschodnich sąsiadów i polskiej mniejszości”.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017