Trudne pojednanie Indian z Kanadą

W Kanadzie rozpoczęła prace Komisja Prawdy i Pojednania mająca zakończyć bolesny temat zabierania rdzennym mieszkańcom dzieci i umieszczania ich w tzw. szkołach z internatami, gdzie były poniżane, bite i molestowane.

Aktualizacja: 17.06.2010 21:50 Publikacja: 17.06.2010 21:46

Szkoły takie funkcjonowały w Kanadzie od końca XIX wieku, prowadzone przeważnie przez Kościoły. Ich celem była asymilacja dzieci – zabraniano im mówić w ich językach, odcięto od ich kultury. Przez 120 placówek przeszło około 150 tysięcy uczniów – Indian, Metysów i Eskimosów. Ostatnia została zamknięta w 1996 roku.

W Winnipeg zebrało się kilkuset byłych uczniów, a także przedstawiciele Kościołów, członkowie Komisji Prawdy i Pojednania oraz rządu federalnego. – W tych szkołach działy się rzeczy straszne – opowiadała 81–letnia Nancy Morrison, od lat domagająca się ujawnienia prawdy o dramatycznych wydarzeniach z przeszłości. – Wolałabym o tym zapomnieć. Ale tego akurat zrobić nie można – dodała, cytowana przez „Montreal Gazette”.

Pochodzący z Kolumbii Brytyjskiej Robert Joseph opowiadał, że był molestowany seksualnie przez pracowników szkoły. Chował się pod kocem i marzył o swej rodzinie, której nie pozwalano mu zobaczyć. Molestowana była też Leanne Sleigh z Alberty. – Czułam, że jestem nikim, że jestem człowiekiem bez żadnej wartości – wspominała. A Mary Simon, Eskimoska, opowiadała, że kazano się jej wstydzić jej zwyczajów i kultury – relacjonowała telewizja CBC News.

Obecni na spotkaniu księża – przeważnie zbyt młodzi, by mogli być zaangażowani w sprawę szkół z internatami – mówili o potrzebie pojednania. – W umysłach i sercach wielu ludzi panuje złość i niechęć. Teraz mają okazję powiedzieć, co czują – przekonywał duchowny katolicki Guy Lavalee, zresztą sam będący Metysem.

Inni starali się wytłumaczyć swych kolegów. – Ci, którzy pracowali w szkołach, w większości chcieli robić dobrze. Ale stali się częścią systemu do głębi złego i nieuczciwego – dowodził katolicki arcybiskup Albert LeGatt. A inny ksiądz katolicki, Thomas Novak, mówił o swym przyjacielu, który szukał sponsorów, by wyżywić uczniów, bo rząd kanadyjski dawał za mało pieniędzy. – A teraz ma złamane serce, bo jest oskarżany o czynienie zła – dodał, cytowany przez „The Globe and Mail”.

W geście pojednania rząd kanadyjski ogłosił, iż usunie z ustawy o Indianach – podstawowego aktu prawnego dotyczącego rdzennych mieszkańców Kanady – przepisy umożliwiające rządowi tworzenie szkół z internatami i odbieranie indiańskich dzieci siłą ich rodzicom.

Komisja Prawdy i Pojednania będzie pracowała jeszcze pięć lat, przede wszystkim zbierając wypowiedzi poszkodowanych.

Szkoły takie funkcjonowały w Kanadzie od końca XIX wieku, prowadzone przeważnie przez Kościoły. Ich celem była asymilacja dzieci – zabraniano im mówić w ich językach, odcięto od ich kultury. Przez 120 placówek przeszło około 150 tysięcy uczniów – Indian, Metysów i Eskimosów. Ostatnia została zamknięta w 1996 roku.

W Winnipeg zebrało się kilkuset byłych uczniów, a także przedstawiciele Kościołów, członkowie Komisji Prawdy i Pojednania oraz rządu federalnego. – W tych szkołach działy się rzeczy straszne – opowiadała 81–letnia Nancy Morrison, od lat domagająca się ujawnienia prawdy o dramatycznych wydarzeniach z przeszłości. – Wolałabym o tym zapomnieć. Ale tego akurat zrobić nie można – dodała, cytowana przez „Montreal Gazette”.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017