Szczyt UE: trwa spór o Romów

Chwilowe zawieszenie broni w wojnie na słowa między Brukselą i Paryżem. Francja nie zaprzestaje deportacji Romów.

Aktualizacja: 16.09.2010 21:40 Publikacja: 16.09.2010 20:56

Szczyt UE: trwa spór o Romów

Foto: AFP

Unijny szczyt w Brukseli miał być poświęcony dyskusji o zarządzaniu gospodarczym i strategicznych partnerach UE. Ale emocje, jakie rozgorzały w ostatnich dniach wokół antyromskiej polityki Francji, zmieniły hierarchię tematów.

Nicolas Sarkozy nie był w stanie pozostawić bez komentarza ostrych słów wypowiedzianych przez unijną komisarz Viviane Reding. W ostatni wtorek Reding nie tylko uznała, że Francja łamie unijne prawo, wydalając Romów do Rumunii i Bułgarii, ale porównała tę sytuację do czasów II wojny światowej. Tego Paryżowi było za wiele. Sarkozy na unijnym szczycie w Brukseli żądał oficjalnych przeprosin od Komisji, a jego ministrowie nie szczędzili krytyki pani Reding, czyniąc nawet aluzje do praw wynikających z wielkości kraju pochodzenia (jest z Luksemburga).

Najwięcej emocji pojawiło się w czasie obiadu przywódców. – To był najciekawszy element dzisiejszego spotkania. Zakończył się ustaleniem, które chyba wszystkich satysfakcjonuje, tzn. KE ma prawo prowadzić dochodzenie dotyczące respektowania przez kraje dyrektyw, a prezydent Nicolas Sarkozy ma prawo do pewnej satysfakcji i przeprosin pani komisarz – powiedział potem premier Donald Tusk.

Reding faktycznie już przeprosiła Francję dzień wcześniej za niefortunne porównania z nazistami. Także jej szef Jose Barroso przyznał, że posunęła się zbyt daleko. Ale podtrzymał wątpliwości Komisji. – Zostawmy na boku retorykę. Nie może odciągać naszej uwagi od rzeczywistego problemu łamania prawa. A Komisja Europejska jest strażnikiem traktatów – powiedział Barroso. Francji zarzuca łamanie dyrektywy o swobodzie przepływu osób i zakazie dyskryminacji m.in. ze względu na pochodzenie etniczne.

Jeszcze kilka dni temu Sarkozy argumentował, że Francja jest wielkim krajem i na równi z Komisją może stwierdzić, czy przestrzega prawa czy nie. Dzisiaj był nieco ostrożniejszy. – Jeśli moi ministrowie krytykowali komisję, to dlatego, że czuli się poniżeni – przyznał.

Polski premier nie poparł żadnej ze stron w tym sporze. – Każdy z krajów ma większą czy mniejszą wspólnotę romską i w Polsce, chociaż nie mamy łatwiej sytuacji ekonomicznej, staramy się to robić, jak to w Europie wypada – powiedział Donald Tusk.

[i]Anna Słojewska z Brukseli[/i]

Unijny szczyt w Brukseli miał być poświęcony dyskusji o zarządzaniu gospodarczym i strategicznych partnerach UE. Ale emocje, jakie rozgorzały w ostatnich dniach wokół antyromskiej polityki Francji, zmieniły hierarchię tematów.

Nicolas Sarkozy nie był w stanie pozostawić bez komentarza ostrych słów wypowiedzianych przez unijną komisarz Viviane Reding. W ostatni wtorek Reding nie tylko uznała, że Francja łamie unijne prawo, wydalając Romów do Rumunii i Bułgarii, ale porównała tę sytuację do czasów II wojny światowej. Tego Paryżowi było za wiele. Sarkozy na unijnym szczycie w Brukseli żądał oficjalnych przeprosin od Komisji, a jego ministrowie nie szczędzili krytyki pani Reding, czyniąc nawet aluzje do praw wynikających z wielkości kraju pochodzenia (jest z Luksemburga).

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019