Czy Unia bardziej będzie walczyć o chrześcijan

Niemcy, Polska i Włochy domagają się zdecydowanej walki z prześladowaniami wyznawców Chrystusa. Czy powstanie prochrześcijańska koalicja?

Publikacja: 05.01.2011 02:25

Pogrzeb ofiar zamachu przeprowadzonego 1 stycznia w kościele w Aleksandrii

Pogrzeb ofiar zamachu przeprowadzonego 1 stycznia w kościele w Aleksandrii

Foto: AP

Lada dzień ma być gotowy list do szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton, w którym kilka państw UE prosi o wspólne, bardziej skoordynowane i energiczne działania przeciwko prześladowaniu chrześcijan. Jak się dowiedzieliśmy, głównymi inicjatorami listu są Polska i Włochy. Być może podpiszą go również Niemcy.

– W kontaktach z pewnymi krajami powinniśmy, w ramach UE, położyć nacisk na to, aby prześladowania nie miały miejsca – mówił ostatnio Volker Kauder, szef frakcji CDU/CSU w Bundestagu.

Czy po ostatnich krwawych zamachach na chrześcijan w krajach muzułmańskich, w UE tworzy się nowa prochrześcijańska koalicja? – Potrzebne jest mocniejsze, bardziej zdecydowane stanowisko krajów UE, by jasno przekazywały rządom tych krajów, iż powinny dbać o prawa mniejszości religijnych i ich bezpieczeństwo – mówi rzecznik MSZ Marcin Bosacki.

[srodtytul]Ograniczyć pomoc[/srodtytul]

W ostatnim czasie głośno było głównie o działaniach Niemiec i Włoch. W ubiegłym roku Bundestag zajmował się tą sprawą kilka razy. Ostatni raz w grudniu. Tuż przed Bożym Narodzeniem w Egipcie był szef niemieckiej dyplomacji. Guido Westerwelle otwarcie – w oficjalnych rozmowach – mówił o braku należytej ochrony mniejszości koptyjskiej przez władze państwowe.

Teraz – po zamachu w Aleksandrii – w kręgach niemieckiej chadecji wręcz słychać głosy, że wobec największych prześladowców UE powinna ograniczyć pomoc gospodarczą.

– Nie powinniśmy wspierać finansowo tych państw, w których chrześcijanie są prześladowani – uważa Stefan Müller z CSU. Jego zdaniem UE powinna uzależnić pomoc gospodarczą dla niektórych krajów od stopnia przestrzegania przez nie praw człowieka i swobody praktyk religijnych.

Podobne głosy słychać we Włoszech. – Unia powinna ograniczyć lub wręcz wyeliminować pomoc dla krajów, które nie chronią chrześcijan – grzmiał szef włoskiego MSZ Franco Frattini po zamachu w Aleksandrii, w którym zginęło 21 osób, głównie chrześcijan. Apelował, że UE powinna przejść od monitorowania sytuacji do działania i że Włochy nie chcą być w tym odosobnione. Włoskie władze już od kilku miesięcy naciskają na Unię. A 22 grudnia Frattini zbeształ Brukselę za to, że nie robi nic, by bronić chrześcijan.

– Minister Sikorski już 13 grudnia, jako pierwszy, poruszył sprawę chrześcijan na forum unijnej Rady ds. Stosunków Międzynarodowych – mówi Marcin Bosacki. Szef polskiego MSZ użył wtedy porównania, że skoro państwa muzułmańskie domagają się przestrzegania praw mniejszości islamskiej w Europie, mamy takie same prawo egzekwować od nich przestrzeganie praw mniejszości na ich terytorium.

– Chciałbym, aby Polska była w pierwszej linii krajów europejskich, które walczą z prześladowaniem chrześcijan. A tak nie jest. Nie jesteśmy widoczni. Stoimy w ogonie, w cieniu wielkich państw – mówi “Rz” Konrad Szymański, europoseł PiS, który w Parlamencie Europejskim zamierza złożyć wniosek o debatę w sprawie prześladowań chrześcijan. Być może odbędzie się ona już 20 stycznia. O zajęcie się tą kwestią apeluje też szef PE Jerzy Buzek.

– Widać wyraźnie, że Włochy i Niemcy bardzo się angażują i spontanicznie reagują. Widać, że odnosi to skutek. Po zamachu w Aleksandrii pani Ashton zareagowała bardzo szybko. Do tej pory w takich sytuacjach trzeba było się o reakcję dopominać. To jednak na razie początek drogi – przyznaje Konrad Szymański.

[srodtytul]Trudno o jedną karę[/srodtytul]

Każdego dnia w 75 krajach świata prześladowanych jest blisko 300 milionów wyznawców Chrystusa. Według organizacji Open Doors najgorzej jest w Korei Północnej, Iranie i Pakistanie. Ale nie wszędzie prześladowania wynikają z polityki władz. Na przykład w Indiach są efektem społecznej nienawiści. Dlatego, zdaniem ekspertów, trudno byłoby wobec wszystkich prześladowców zastosować jedną karę.

– Kraje te zabiegają o umowy dotyczące wolnego handlu z UE. To jeden z instrumentów, którym można walczyć, ale rozsądnie. Najważniejsze, żeby kraje te słyszały, że UE domaga się określonych standardów poszanowania praw mniejszości. Jeśli nie będą słyszały tego permanentnie, nie będą traktowały sprawy poważnie. Tak jak dziś. Bo przez wiele lat UE milczała – mówi Szymański.

Lada dzień ma być gotowy list do szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton, w którym kilka państw UE prosi o wspólne, bardziej skoordynowane i energiczne działania przeciwko prześladowaniu chrześcijan. Jak się dowiedzieliśmy, głównymi inicjatorami listu są Polska i Włochy. Być może podpiszą go również Niemcy.

– W kontaktach z pewnymi krajami powinniśmy, w ramach UE, położyć nacisk na to, aby prześladowania nie miały miejsca – mówił ostatnio Volker Kauder, szef frakcji CDU/CSU w Bundestagu.

Pozostało 88% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021