Putin wygrałby wybory w Polsce

Deputowany partii Jedna Rosja, największej formacji w Dumie, doradca premiera Putina

Publikacja: 02.03.2012 19:00

Putin wygrałby wybory w Polsce

Foto: AFP

Red

Co Pana zdaniem dzieję się w Rosji? Demonstracje to początek "kolorowej rewolucji"?

Siergiej Markow:

Jestem przekonany, że w Rosji zostanie podjęta próba przeprowadzenia kolorowej rewolucji. Ale możliwość jej zwycięstwa oceniam na 5 proc. Oczywiście  główna przyczyna ostatnich protestów jest taka, że Władimir Putin bardzo nie podoba się Zachodowi i NATO. Jest dzisiaj głównym przeciwnikiem amerykańskiej hegemonii na świecie i głównym zwolennikiem odrodzenia rosyjskiego narodu. A wielu na świecie chciałoby zlikwidować naród rosyjski, dlatego takie próby będą podejmowane. Jednak ta „kolorowa" czy "biała" rewolucja przegra.

Choćby dlatego, że sami jej główni sponsorzy - Amerykanie nie wierzą, że ona może się udać. Pieniądze przeznaczone na nią są mniejsze niż w czasie pomarańczowej rewolucji na  Ukrainie.

Ale główną przyczyną jej niepowodzenia jest ogromna popularność Putina jako polityka. Jestem pewien, że gdyby wziął udział w wyborach w Polsce, wygrałby w pierwszej turze. Jest silnym, energicznym, zdecydowanym politykiem.

Ludzie, którzy wychodzą na ulice w Moskwie nie dostają pieniędzy od Amerykanów. Oni są po prostu niezadowoleni. Nie uważają, że Putin jest dobrym politykiem.

Oczywiście, że ci ludzie nie dostają pieniędzy od Amerykanów. Ale pieniądze od Amerykanów dostają organizatorzy tych mitingów. Ci, którzy protestują, są rzeczywiście trochę zmęczeni, niezadowoleni. Oni chcą pewnych zmian. To jest ta klasa średnia, która powstała w wyniku wzrostu ekonomicznego. Tego, który zabezpieczył Władimir Putin. To jest paradoks tej sytuacji. Oni powstali dzięki Putinowi, a teraz się przeciwko niemu obrócili.  Rosyjski premier mówił mi osobiście, że tego się właśnie spodziewał i nie jest zaskoczony.

Ale to nie jest rewolucja mas. O „pomarańczowej rewolucji" na Ukrainie mówili, że to rewolucja milionerów przeciw miliarderom. Ta nasza próba "białej rewolucji" to powstanie średniej klasy. Tych, którzy jeżdżą fordami, nissanami, hundayami przeciwko tym, którzy jeżdżą mercedesami na sygnale. Ale Putin i tak wygra, bo większość Rosjan jeździ nie hundayami i fordami, ale autobusami, metrem albo chodzą na piechotę. Oni będą głosować na Putina. Żadna „pomarańczowa rewolucja" się nie powiedzie, bo Putin wygra wybory w pierwszej turze z rezultatem 50-60 proc. Przeciwko Putinowi będzie 100 tysięcy, za nim – 200 tys. czy pół miliona.

Najłatwiej powiedzieć, że za wszystkim stoją Amerykanie. Ale przecież w Rosji jest korupcja, zastój, a ludzie, którzy wychodzą na ulice, chcą zmian.

Ja nie powiedziałem, że wszyscy Amerykanie chcą w Rosji rewolucji. Obama na pewno nie chce. Są jednak  pewne środowiska, ośrodki, które marzą o tym, aby  zniszczyć Putina. Oni chcą kontrolować rosyjski gaz i ropę i czerpać z tego korzyści.

Ale to prawda, że niektóre postulaty demonstrantów na ulicach rosyjskich miast pokazują wady obecnego systemu sprawowania władzy w Rosji. Pan widział, że ja do demonstrantów odnoszę się z sympatią. Oni są ofiarami manipulacji, czego sami nie wiedzą. Ale z drugiej strony interesują się własnym krajem. Mają tyle energii, żeby wychodzić na ulice, protestować przeciwko władzom. To dobrze, że jest walka polityczna. Ale musicie zrozumieć, że ci ludzie są zdecydowaną mniejszością. Oni nigdy nie będą rządzić w Rosji, bo nigdy nie zdobędą większości. Rosją będzie rządzić Putin, bo większość mieszkańców tego kraju chce właśnie takiego lidera.

Ci demonstranci powinni mieć swoje przedstawicielstwo w parlamencie.  W Rosji powinna być prowadzona dyskusja między putinowską większością, a różnymi grupami mniejszościowymi.

Rozmawiał Grzegorz Ślubowski

Co Pana zdaniem dzieję się w Rosji? Demonstracje to początek "kolorowej rewolucji"?

Siergiej Markow:

Pozostało 98% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017