Jak podał Onet.pl ciało znaleziono osiem kilometrów od miejsca, w którym zaginiona miała zsunąć się w przepaść i wpaść do rzeki Inguri. Według portalu ciało zidentyfikowali polscy dyplomaci w Tbilisi. To oni potwierdzili doniesienia gruzińskich mediów.

Pod koniec sierpnia pojawiły się informacje, że ze zniknięciem dziewczyny może mieć związek incydent, do którego doszło podczas podróży. Polka podróżowała z koleżanką. Kiedy wsiadły do samochodu wraz dwoma Gruzinami miały być molestowane. To wtedy Polka wybiegła z auta i zniknęła za zakrętem. Za nim znajdowała się przepaść.

W tym samym czasie MSZ informował o przerwaniu poszukiwań. Pracę ratowników utrudniało usytuowanie miejsca wypadku i bardzo trudne warunki pogodowe.