– Tysiące covidiotów świętuje w Berlinie – w ten sposób przewodnicząca SPD Saskia Esken skomentowała sobotni protest przeciwko ograniczeniom związanych z epidemią koronawirusa. „Tak nie można traktować wszystkich ludzi, zwłaszcza młodych, ogarniętych frustracją z powodu ograniczeń dotyczących życia społecznego" – odpowiada na to tygodnik „Der Spiegel" ustami znanej psycholożki.
Demonstracje i protesty w Niemczech są coraz liczniejsze. Tysiące młodych ludzi prowadziło ostatnio wojnę z policją na placu Opery we Frankfurcie, gdzie skoncentrowało się życie nocne. Starcia wybuchły po zamknięciu klubów, dyskotek i nocnych barów, w których przed epidemią bawiło się w weekendy średnio 50 tys. młodych ludzi.