Ekspresowa ekspulsja

Włoskie służby, lekceważąc prawo i przepisy, wydały Kazachstanowi żonę i córkę biznesmena i aferzysty Muchtara Abliazowa, przeciwnika politycznego prezydenta Nazarbajewa.

Publikacja: 03.06.2013 01:45

Ekspresowa ekspulsja

Foto: Bloomberg

Piotr Kowalczuk z Rzymu

Włoska policja i agenci służby bezpieczeństwa w sobotę przeszukali willę na przedmieściach Rzymu, poszukując Abliazowa. Znaleźli tylko jego żonę Almę Szalabajewą i sześcioletnią córkę Aluę. Obie legitymowały się zdaniem policji fałszywym paszportem Republiki Wschodnioafrykańskiej i dlatego zostały umieszczone w centrum dla nielegalnych imigrantów. Równocześnie komenda rzymskiej policji wydała nakaz natychmiastowej ekspulsji. Adwokatom rodziny odmówiono prawa odwołania się od tej decyzji do prokuratury. Zlekceważono również notę ambasady Republiki Wschodnioafrykańskiej, że paszport Szalabajewej wydany przez władze tego kraju  jest prawdziwy.

Po zaledwie sześciu godzinach Szalabajewa z córką znalazły się na pokładzie prywatnego odrzutowca, przypuszczalnie wyczarterowanego albo przysłanego przez władze Kazachstanu, który przewiózł je do Astany. Do niereagującej policji padł argument, że w kraju Szalabajewą mogą czekać motywowane politycznie prześladowania.

Abliazow (50 l.) założył w 1992 r. Astana Holding, a w sześć lat później wykupił udziały w prywatyzowanym banku BTA, co nie przeszkadzało mu być równocześnie ministrem energii, przemysłu i handlu Kazachstanu. Kłopoty Abliazowa zaczęły się, gdy w 2001 r. założył opozycyjną partię domagającą się decentralizacji władzy, niezależności parlamentu i wymiaru sprawiedliwości. W rok później został aresztowany, poddany torturom i skazany na sześć lat więzienia za nadużycie ministerialnej władzy. Na skutek licznych protestów, m.in. PE i Amnesty International, wypuszczono go na wolność po dziesięciu miesiącach. Zaraz potem przeniósł się do Moskwy. W 2009 r. został oskarżony o działanie na szkodę banku i finansowe matactwa. Wraz z rodziną zbiegł do Londynu, gdzie otrzymał azyl. Jednak część zarzutów wobec Abliazowa potwierdził niezależny brytyjski sąd, skazując go w listopadzie ub. roku na zwrot miliarda euro i 22 miesiące więzienia. Wówczas, poszukiwany też przez władze Kazachstanu i Rosji, wraz z rodziną zbiegł. Jak się okazało ostatniej soboty, do Rzymu.

Jak komentuje „Corriere della Sera", była to jedna z najszybszych ekspulsji w historii Włoch. Trudno zrozumieć, dlaczego Szalabajewa z córką nie zostały odesłane do Wielkiej Brytanii. Gazeta sugeruje, że za serwilizmem włoskich służb wobec Nazarbajewa kryją się  miliardowe interesy włoskiego kolosa energetycznego ENI w Kazachstanie.

O włoskim zaangażowaniu  w Kazachstanie ostatnim razem w Italii mowa była w kwietniu, gdy media doniosły, że kandydujący wówczas na stanowisko prezydenta Włoch Romano Prodi, były premier i szef KE, za grube pieniądze doradza, a właściwie lobbuje na rzecz bezwzględnego dyktatora Nazarbajewa. Skandal niemal natychmiast wyciszono. Jak się domyślał prawicowy dziennik „Libero", za sprawą nacisków lewicy i przemysłowo-biznesowego lobby.

W marcu br. tygodnik „Der Spiegel" donosił o wspierających Nazarbajewa za bajeczne pieniądze na forum międzynarodowym bardzo wpływowych politykach europejskiej socjaldemokracji. Chodzi m.in. o wchodzących w skład Międzynarodowej Grupy Doradczej dyktatora: Tony'ego Blaira, Romano Prodiego, Aleksandra Kwaśniewskiego, byłego kanclerza Austrii Alfreda Gusenbauera czy byłego szefa niemieckiego MSW Otto Schily'ego.

Wówczas zainteresowani tłumaczyli, że zachęcają Nazarbajewa do demokracji, a lobbują za Kazachstanem, bo to energetyczna przeciwwaga dla rosyjskiej potęgi, która wykorzystuje złoża ropy i gazu do prowadzenia polityki zagranicznej. We włoskiej krótkiej dyskusji na temat Kazachstanu i Prodiego ten argument nie padł. Z punktu widzenia włoskiej racji stanu dylemat Rosja czy Kazachstan nie istnieje.

Piotr Kowalczuk z Rzymu

Włoska policja i agenci służby bezpieczeństwa w sobotę przeszukali willę na przedmieściach Rzymu, poszukując Abliazowa. Znaleźli tylko jego żonę Almę Szalabajewą i sześcioletnią córkę Aluę. Obie legitymowały się zdaniem policji fałszywym paszportem Republiki Wschodnioafrykańskiej i dlatego zostały umieszczone w centrum dla nielegalnych imigrantów. Równocześnie komenda rzymskiej policji wydała nakaz natychmiastowej ekspulsji. Adwokatom rodziny odmówiono prawa odwołania się od tej decyzji do prokuratury. Zlekceważono również notę ambasady Republiki Wschodnioafrykańskiej, że paszport Szalabajewej wydany przez władze tego kraju  jest prawdziwy.

Pozostało 82% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017