Wschodnia ofensywa Brukseli

Mołdawia ma ?już przed sobą unijną perspektywę ?– o ile nie zdąży jej popsuć Moskwa.

Aktualizacja: 15.05.2014 22:07 Publikacja: 15.05.2014 20:09

Wschodnia ofensywa Brukseli

Foto: ROL

27 czerwca Mołdawia i Gruzja podpiszą umowy stowarzyszeniowe z Unią Europejską, które obejmują porozumienie o strefie wolnego handlu. To ten sam dokument, który stał się przyczyną kryzysu ukraińskiego. Obawy przed rosyjskimi próbami destabilizacji spowodowały imponujące przyspieszenie podpisania obu umów.

Jeszcze kilka miesięcy temu planowane było ono na koniec roku, potem datę przesunięto na wrzesień, wreszcie ostatnio zdecydowano, że akt podpisania nastąpi 27 czerwca. – Prosiła o to Mołdawia – mówił dzisiaj José Barroso, przewodniczący Komisji Europejskiej. W Brukseli on i jego ekipa spotkali się z mołdawskim rządem, zaledwie dwa dni po analogicznym spotkaniu unijno-ukraińskim.

Unijni dyplomaci, z którymi rozmawiała „Rz", przyznają, że tempo przygotowań do podpisania umowy jest imponujące. – Łamiemy chyba wszystkie możliwe zasady – powiedział jeden z nich. Umowa została parafowana 29 listopada 2013 r., przy okazji szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Żeby jednak była gotowa do podpisu, musi być sprawdzona pod względem prawnym i przetłumaczona na 24 języki oficjalne UE oraz mołdawski. A mowa o niezwykle skomplikowanym dokumencie, liczącym setki stron, w którym nie może być żadnej pomyłki czy niejasności.

Do daty podpisania pozostało więc zaledwie pięć tygodni. W Gruzji możliwości działania Rosji są znacząco mniejsze po zaanektowaniu Abchazji oraz Osetii Południowej i gdy wzajemne relacje uległy zamrożeniu. Jeśli chodzi o Mołdawię, Rosja może dalej destabilizować sytuację w Naddniestrzu, które odwiedził ostatnio wicepremier Dmitrij Rogozin i z której chciał wywieźć petycję o uznanie suwerenności tego regionu. Moskwa może też nakładać sankcje handlowe lub zamknąć swój rynek pracy przed obywatelami Mołdawii.

– Kryzys ukraiński pokazał, że Rosję stać na wszystko. Teoretycznie wiele więc może się jeszcze wydarzyć. Ale, z drugiej strony, Rosja już wprowadziła embargo na wino, owoce i warzywa. I Mołdawia okazała się odporna na taki szantaż – mówi „Rz" Nicu Popescu, ekspert unijnego think tanku EUISS w Paryżu.

Częściowo przeżyła sankcje dzięki całkowitemu i jednostronnemu otwarciu unijnego rynku na mołdawskie wino we wrześniu 2013 r., a także, w ograniczonym zakresie, na produkty rolne. José Barroso zapowiedział, że w najbliższym czasie zostaną zwiększone kontyngenty bezcłowe na warzywa i owoce. Gdy umowa stowarzyszeniowa zostanie ratyfikowana, stopniowo będzie następowało znoszenie wszystkich ceł.

Sankcje handlowe czy zakusy wobec Naddniestrza to niejedyne możliwości działania Rosji. Mołdawia jest obecnie w 100 proc. zależna od rosyjskiego gazu. Na szczęście w ciągu kilku tygodni zakończona zostanie budowa rumuńsko-mołdawskiego łącznika gazowego, który da byłej sowieckiej republice dostęp do unijnego rynku energii.

– Podpisanie umowy nie jest celem samym w sobie i nie jest przystankiem końcowym. Wierzę w europejską perspektywę Mołdawii – powiedział Barroso. To sformułowanie jest kluczowe dla obecnego rządu.

– Umowa będzie ważnym krokiem na drodze do członkostwa w UE – powiedział premier Iurie Leanca.

Do tego jednak potrzebne jest przekonanie społeczeństwa, że Europa się opłaca. Dlatego UE zdecydowała się umożliwić Mołdawianom ruch bezwizowy na swoim obszarze. Ma nadzieję, że możliwość swobodnego podróżowania po Europie, wzmożony handel z UE, realizowana za unijne pieniądze walka z korupcją oraz reforma sądownictwa i administracji przekonają obywateli do tej perspektywy. Już na jesieni odbędą się w Mołdawii wybory parlamentarne.

Kompromis oligarchów

Rinat Achmetow, najpotężniejszy z ukraińskich oligarchów, po raz pierwszy poparł forsowany od wielu tygodni przez Kreml plan przekształcenia Ukrainy ?w luźną federację.

W wystąpieniu telewizyjnym uznał, że rozwój Donbasu, ?na który składają się obwody doniecki i ługański, nie będzie możliwy ani po ogłoszeniu niepodległości, ani przy integracji z Rosją. ?W obu przypadkach region będzie bowiem skazany przez Zachód na całkowitą izolację. Ale zdaniem Achmetowa wyjściem ?nie jest także utrzymanie obecnego, scentralizowanego systemu politycznego. Jego możliwości „się wyczerpały" – uznał.

Oligarcha większość swoich zakładów ma właśnie ?w obwodach donieckim ?i ługańskim, które na początku tego tygodnia ogłosiły samodzielność. Zatrudnia tu ok. 300 tys. pracowników.

Zaledwie kilka godzin ?po deklaracji Achmetowa przewodniczący rosyjskiej Dumy Siergiej Naryszkin poparł przeprowadzenie wyborów prezydenckich ?na Ukrainie 25 maja, czemu do do niedawna Kreml był przeciwny. To może być sygnał, że Moskwa dogaduje się z czołowymi ukraińskimi oligarchami w sprawie kompromisowego rozwiązania kryzysu. Petro Poroszenko, siódmy najbogatszy Ukrainiec, który ma wszelkie szanse na wygranie wyborów prezydenckich, zapowiedział z kolei, że zaraz po ewentualnym objęciu władzy wystąpi o zwołanie konferencji pokojowej z udziałem Rosji, USA i Unii Europejskiej, ?na której będzie omawiany przyszły ustrój polityczny republiki.

Przywódca separatystów ?w Doniecku Denis Puszylin zapowiedział, że może wziąć udział w rozpoczętych w poniedziałek rozmowach okrągłego stołu, jeżeli będą one dotyczyły wycofania ukraińskich wojsk z regionu i wymiany jeńców. Zdaniem Puszylina negocjacje powinny być prowadzone ?w Doniecku, a nie Kijowie. Ten ostatni warunek ma zostać jednak spełniony?już w sobotę.

Na razie ukraiński rząd kontynuuje operację antyterrorystyczną w Donbasie. W czwartek ?p.o. prezydenta Ołeksandr Turczynow powiedział, ?że udało się zlikwidować dwie reduty separatystów ?w okolicy Kramatorska ?i Słowiańska. W obu przypadkach nie było ofiar. Ukraińcy wzięli do niewoli trzech separatystów.

—Jędrzej Bielecki

27 czerwca Mołdawia i Gruzja podpiszą umowy stowarzyszeniowe z Unią Europejską, które obejmują porozumienie o strefie wolnego handlu. To ten sam dokument, który stał się przyczyną kryzysu ukraińskiego. Obawy przed rosyjskimi próbami destabilizacji spowodowały imponujące przyspieszenie podpisania obu umów.

Jeszcze kilka miesięcy temu planowane było ono na koniec roku, potem datę przesunięto na wrzesień, wreszcie ostatnio zdecydowano, że akt podpisania nastąpi 27 czerwca. – Prosiła o to Mołdawia – mówił dzisiaj José Barroso, przewodniczący Komisji Europejskiej. W Brukseli on i jego ekipa spotkali się z mołdawskim rządem, zaledwie dwa dni po analogicznym spotkaniu unijno-ukraińskim.

Pozostało 88% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021