Reklama

Wstyd pojechać do Moskwy

Żaden z przywódców największych krajów Unii nie potwierdził udziału w paradzie zwycięstwa na placu Czerwonym. To dla Putina spektakularna porażka.

Aktualizacja: 23.03.2015 11:47 Publikacja: 22.03.2015 20:44

Wstyd pojechać do Moskwy

Foto: AFP

Porównanie narzuca się samo: lista gości z 2005 i 2010 r., kiedy w Moskwie obchodzono 60. i 65. rocznicę zakończenia II wojny światowej. Wtedy obok rosyjskiego prezydenta defiladę podziwiali najwyżsi rangą politycy, m.in. z Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch, Hiszpanii i Polski.

Tym razem Putin przygotował obchody na rekordową od upadku ZSRR skalę. Chce zerwać dyplomatyczną izolację, w jakiej znalazła się Rosja po zajęciu Krymu rok temu. W defiladzie ma wziąć udział aż 15 tys. żołnierzy piechoty, nie licząc ciężkich wozów bojowych, czołgów, samolotów. Czołowi przywódcy Europy tego spektaklu jednak nie obejrzą.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1241
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1240
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1239
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1238
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1237
Reklama
Reklama