Katalonia się nie poddaje. Josep Guardiola jej pomoże

Separatystyczne władze Katalonii mają nowy plan prowadzący do niepodległości. Pomóc ma Pep Guardiola.

Aktualizacja: 23.07.2015 10:24 Publikacja: 22.07.2015 20:58

Katalonia się nie poddaje. Josep Guardiola jej pomoże

Foto: 123RF

Dwa miesiące przed przedterminowymi wyborami do parlamentu autonomicznej Katalonii dwie główne partie polityczne zawarły sojusz wyborczy pod hasłem niepodległości dla zbuntowanego regionu Hiszpanii. Convergencia i Unio oraz Esquerra Republicana de Catalunya mają już obecnie większość w parlamencie i mają szansę na jej umocnienie w wyniku zapowiedzianych na 27 września tego roku wyborów.

Nie o to jednak wyłącznie chodzi, lecz o zdobycie przez nie klarownego mandatu do ogłoszenia niepodległości.

Jest to praktycznie jedyny temat rozpoczynającej się właśnie kampanii wyborczej. Rządowi zbuntowanej autonomii nie udało się do tej pory przekonać władz w Madrycie do wyrażenia zgody na przeprowadzenie referendum niepodległościowego. Zamiast niego odbyło się powszechne głosowanie zorganizowane przez organizacje społeczne, które było jedynie sprawdzianem nastrojów społecznych. 80 proc. z 2 mln jego uczestników opowiedziało się za rozstaniem z Hiszpanią.

– Nie mamy innego wyjścia niż utworzenie rządu, którego zadaniem będzie doprowadzenie do niepodległości w oparciu o demokratyczny mandat wyborczy – tłumaczy „Rz" Albert Royo i Marine, szef Diplocat, będącej de facto służbą dyplomatyczną Katalonii.

Plan jest prosty. Po wygranych przez separatystów wyborach Generalitat (parlament Katalonii) przyjmuje deklarację skierowaną do Kortezów, czyli parlamentu centralnego. Zawierać będzie propozycję rozpoczęcia negocjacji mających uregulować wszystkie sprawy dotyczące podziału państwa, takie jak udział Katalonii w spłacie zagranicznych zobowiązań Hiszpanii. Wszystko wskazuje na to, że Madryt nie da się zastraszyć. – Jeżeli przez rok czy półtora nie uda się przekonać rządu centralnego do wyrażenia zgody na cywilizowany rozwód, pozostaje jedynie ogłoszenie deklaracji niepodległości – zapewnia Albert Royo i Marine.

Jest jednak jeden problem do rozwiązania – przekonanie większości z 7 mln mieszkańców do idei niepodległości. Z ostatnich sondaży wynika, że za jest 43 proc., przeciwko 48 proc. Rząd centralny liczy, że trend ten się utrzyma, i ostrzega, że cała sprawa prowadzi jedynie do upadku gospodarczego najbogatszego regionu Hiszpanii.

Separatystom pomaga jednak czynnie legendarny piłkarz i były trener Barcelony Pep Guardiola. – Nie grał dla Hiszpanii, lecz dla pieniędzy – skomentował jego zaangażowanie Jorge Fernandez Diaz, szef hiszpańskiego MSW.

Dwa miesiące przed przedterminowymi wyborami do parlamentu autonomicznej Katalonii dwie główne partie polityczne zawarły sojusz wyborczy pod hasłem niepodległości dla zbuntowanego regionu Hiszpanii. Convergencia i Unio oraz Esquerra Republicana de Catalunya mają już obecnie większość w parlamencie i mają szansę na jej umocnienie w wyniku zapowiedzianych na 27 września tego roku wyborów.

Nie o to jednak wyłącznie chodzi, lecz o zdobycie przez nie klarownego mandatu do ogłoszenia niepodległości.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021