O planach zakupienia 80-90 nowoczesnych samolotów poinformował dziś jeden z szefów irańskiej organizacji lotnictwa cywilnego Mohammad Chodakarami. Powiedział o tym państwowej agencji prasowej IRNA, którą cytuje Reuters.
Chodakarami ujawnił wstępne plany odnowienia irańskiego lotnictwa cywilnego. Z powodu zachodnich sankcji ma ona bardzo starą flotę, średni wiek samolotu to 23 lata, prawie dwa razy powyżej średniej światowej.
Po zniesieniu sankcji Iran chce w najbliższych latach kupować po około 80 nowych samolotów, w sumie w ciągu pięciu lat 300. Pierwszy planowany zakup to 80-90 maszym od "dwóch gigantów lotniczych", jak to określił Chodakarami. Chodzi o amerykański koncern Boeing i Airbusa, koncern francusko-brytyjsko-niemiecko-hiszpański z główną siedzibą w Tuluzie we Francji.
Amerykanie i Europejczycy mają dostarczyć po tyle samo samolotów. Na zakup maszyn władze Iranu wydadzą pieniądze z kasy państwowej, ale chcą też zaciągnąć zagraniczne kredyty.
W połowie lipca Iran podpisał z najważniejszymi państwami Zachodu oraz z Rosją i Chinami porozumienie, które przewiduje znoszenie sankcji w zamian za ograniczenie irańskiego programu atomowego, tak by nie doprowadził on do wyprodukowania bomby jądrowej.