Japonia się starzeje i tym samym wymaga więcej osób zdolnych do pracy. Seniorzy nie wypracują odpowiedniego PKB, a w dodatku sami będą wymagali opieki i kolejnych rąk do pracy. Młodych Japończyków zdolnych do tej pracy zabraknie, dlatego analitycy nalegali, by ułatwiono przybywanie do kraju cudzoziemcom, którzy chętnie zasililiby rynek. Nowo mianowany minister sprawiedliwości, Mitsuhide Iwaki chce jednak ten spodziewany trend odwrócić.
W piątek ministerstwo poinformowało o planowanym zwiększeniu kontroli imigracyjnych na lotniskach. Decyzja motywowana jest tym, że turystów do Japonii przybywa coraz więcej, a zagrożeń na świecie niestety także przybywa. Pod koniec roku fiskalnego (kończy się w marcu następnego roku) kraj może odwiedzić nawet rekordowa liczba 20 mln przyjezdnych.