Aktualizacja: 24.09.2017 19:12 Publikacja: 24.09.2017 18:50
Może się w Niemczech wytworzyć coś w rodzaju obojętności wobec Polski – uważa Kai-Olaf Lang.
Foto: materiały prasowe
Rz: Po wyborach w Holandii, Francji czy Austrii wydawać się mogło, że prawicowi populiści tracą na znaczeniu. Tymczasem właśnie w Niemczech Alternatywa dla Niemiec (AfD) ugrupowanie nacjonalistyczne wchodzi do Bundestagu. Oznacza to, że Niemcy idą na prawo?
Kai-Olaf Lang: Z badań socjologicznych wynika, że od dawna istniał w Niemczech potencjał wyborczy ugrupowania o podobnej ideologii do AfD, sięgający nawet 15 proc. Nie było jedynie podmiotu politycznego, który mógłby sięgnąć po ten elektorat. Zrobiła to AfD. Nie ta pierwsza założona przez liberalnych profesorów ekonomii, ale ta druga, obecna. Nie sposób jednak wyciągnąć z tego wniosku, że cała niemiecka scena polityczna przesuwa się na prawo.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Na poniedziałek zaplanowana jest rozmowa...
Meksykański żaglowiec marynarki wojennej, który odbywał trasę charytatywną po całym świecie, uderzył w Most Broo...
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W rozmowach delegacji z Rosji i Ukrainy...
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. 15 maja w Stambule dojdzie do negocjacji...
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W Brukseli w środę spotykają się szefowi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas