Turecka agencja przekazała, że policja znalazła i rozbroiła ładunek wybuchowy, przymocowany do podwozia samochodu oficera ochrony Erdoğana, który miał jechać na wydarzenie, na którym obecny był prezydent Turcji.

Według Anadolu, mundurowy z miasta Nusaybin we wschodniej Turcji miał udać się do pobliskiego miasta Siirt, by zabezpieczać wydarzenia z udziałem Erdogana. Siirt położone jest w pobliżu granicy z Syrią i zamieszkiwane jest w przeważającej mierze przez Kurdów.

W sprawie zdarzenia prowadzone jest śledztwo. Funkcjonariusze sprawdzili ładunek wybuchowy oraz samochód pod kątem znalezienia odcisków palców - relacjonuje Anadolu. Według nieoficjalnych doniesień tureckich mediów ładunek - 1,5 kg materiału wybuchowego C4 - miał pochodzić z Syrii.

Czytaj więcej

Turcja nie będzie bezczynnie czekać na wybuch wojny

Informacja o zdarzeniu została upubliczniona już po wizycie Erdoğana w Siirt. Prezydent Turcji w swoim przemówieniu skupił się na kwestiach ekonomicznych. Erdoğan wyraził nadzieję na ustabilizowanie się kursu liry oraz spadek poziomu inflacji.