Nie jest to dla niej zupełnie nowa branża. Znana w Ameryce jako „Manhattan Madam” Kristin Davis wie o przedstawicielach władzy dużo więcej niż przeciętny zjadacz chleba. Z jej usług miał ponoć korzystać między innymi były gubernator stanu Nowy Jork Eliot Spitzer. Ambitny polityk, który marzył nawet o wyścigu do Białego Domu, musiał pożegnać się z karierą, gdy FBI namierzyło go z inną luksusową prostytutką.
Piersiasta blondynka Kristin Davis przekonuje, że nadaje się na stanowisko gubernatora między innymi ze względu na doświadczenie w finansach. Jak czytamy na jej oficjalnej stronie internetowej, udało jej się od podstaw zbudować potężny biznes, który przynosił pięć milionów dolarów rocznie. Ponieważ prostytucja jest nielegalna, trafiła jednak na prawie cztery miesiące do słynnego nowojorskiego więzienia Riker’s Island.
Teraz chce walczyć o zreformowanie systemu prawnego. I choć nie wie jeszcze, czy będzie się starać o nominację którejś z istniejących już partii, czy też założy swoją własną, w ostatni weekend wygłosiła pierwsze polityczne przemówienie.
Chce legalizacji prostytucji, marihuany i małżeństw gejowskich. Jej zdaniem w przypadku prostytucji i marihuany mogłoby to przynieść budżetowi Nowego Jorku nawet około trzech miliardów dolarów rocznie. „Manhattan Madam” chce też walczyć z dyskryminacją kobiet, mniejszości narodowych i ludzi biednych.
[wyimek]W trosce o stanowy budżet panna Davis chce legalizacji prostytucji i handlu marihuaną[/wyimek]