Warszawa nie będzie przeszkodą

Lech Kaczyński i Nicolas Sarkozy ustalili wspólną strategię w sprawie traktatu lizbońskiego. Prezydent Kaczyński jest przekonany, że przeszkodą w ratyfikacji traktatu nie jest Polska.

Aktualizacja: 15.07.2008 08:53 Publikacja: 15.07.2008 03:09

Warszawa nie będzie przeszkodą

Foto: Reuters

Długo oczekiwane spotkanie przywódców Polski i Francji trwało 40 minut. Odbyło się z samego rana w Pałacu Elizejskim i przebiegało w szczególnie miłej atmosferze. Obaj prezydenci już umówili się na kolejne spotkanie. – Jedno jest pewne. Polska nie zamierza i nigdy nie zamierzała stać na przeszkodzie. Zresztą wynikało to już – przy starannym czytaniu – z mojego wywiadu w „Dzienniku” sprzed tygodnia – oświadczył Lech Kaczyński po spotkaniu z Sarkozym. Według prezydenta jego wypowiedź o tym, że dokument jest martwy, została źle zrozumiana. – Powiedziałem wtedy, że mój podpis nie spowoduje wejścia w życie tego układu, bo Irlandia się na to nie zgadza – powiedział.

Prezydent ujawnił, że wraz z Nicolasem Sarkozym ustalili „wspólny plan działań, który zostanie ujawniony w swoim czasie”. Jak dowiedziała się „Rz”, strategia ta ma „pozwolić pójść do przodu”, czyli znaleźć wyjście z blokady, przed jaką – z powodu irlandzkiego „nie” – stanęła Unia Europejska. Strategia ta ma m.in. pozwolić Irlandii wyjść z twarzą z tego impasu. Jak usłyszeliśmy, prezydent jest przekonany, że Polska potrzebuje silnej Europy, by bronić swoich interesów na zewnątrz. Dlatego zależy mu na tym, by jak najszybciej obowiązywał traktat lizboński.

Lech Kaczyński jest przekonany, że przeszkodą w ratyfikacji traktatu nie jest Warszawa.

– Przeszkody oczywiście są. Między innymi Austria, Czechy, prezydent Niemiec Horst Köhler, który odmówił podpisania traktatu, oraz postawa niektórych polityków europejskich, których nie chcę wymieniać imiennie – podkreślił polski prezydent.

Prezydent jest przekonany, że Polska potrzebuje silnej Europy, by bronić swoich interesów

Problemem może też być Szwecja, gdzie lider Partii Lewicy Lars Ohly chce, by jego partia razem z socjaldemokratami zablokowała wniosek o przyjęciu traktatu. Głosowanie zaplanowano na jesień, ale Ohly uważa, że przesunięcie wniosku o ratyfikację zmusiłoby UE do zaakceptowania szwedzkich postulatów dotyczących rynku pracy.

Sarkozy i Kaczyński mieli również rozmawiać o ważnym dla Polski Partnerstwie Wschodnim i o bezpieczeństwie energetycznym Europy. Według nieoficjalnych informacji, które uzyskała „Rz”, w imieniu prezydenta Azerbejdżanu Kaczyński zabiegał u Sarkozy’ego o większe zaangażowanie UE w wydobywaniu ropy i gazu w tym kraju. Prezydent również silnie lobbował na rzecz budowy fabryki Peugeota w Łodzi.

Według niektórych komentatorów sprawa traktatu nie była tym razem dla Sarkozy’ego najważniejsza. – Najważniejsze było pokazać światu, że Francja aspiruje do roli lidera na arenie międzynarodowej, zwłaszcza w basenie Morza Śródziemnego i na Bliskim Wschodzie. I to mu się udało – mówi „Rz” dr Bartłomiej Zdaniuk z Uniwersytetu Warszawskiego.

Podczas wizyty w Paryżu Kaczyński spotkał się też z premierem Danii Andersem Foghem Rasmussenem oraz przewodniczącym Komisji Europejskiej José Manuelem Barroso. Podobno Rasmussen miał wielokrotnie podkreślać, że traktat jest „dzieckiem Lecha Kaczyńskiego”. Prezydent krótko rozmawiał też z premierem Wielkiej Brytanii, kanclerz Niemiec, premierem Hiszpanii oraz sekretarzem generalnym ONZ. Wziął też udział w defiladzie z okazji święta narodowego Francji.

Długo oczekiwane spotkanie przywódców Polski i Francji trwało 40 minut. Odbyło się z samego rana w Pałacu Elizejskim i przebiegało w szczególnie miłej atmosferze. Obaj prezydenci już umówili się na kolejne spotkanie. – Jedno jest pewne. Polska nie zamierza i nigdy nie zamierzała stać na przeszkodzie. Zresztą wynikało to już – przy starannym czytaniu – z mojego wywiadu w „Dzienniku” sprzed tygodnia – oświadczył Lech Kaczyński po spotkaniu z Sarkozym. Według prezydenta jego wypowiedź o tym, że dokument jest martwy, została źle zrozumiana. – Powiedziałem wtedy, że mój podpis nie spowoduje wejścia w życie tego układu, bo Irlandia się na to nie zgadza – powiedział.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 961
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 960
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 959
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 958