Urzędnik stracił pracę, kiedy nie zgodził się usunąć ze służby podległego mu byłego szwagra Palin. Ten był zaangażowany w ostry spór rozwodowy z siostrą Palin, który toczył się między innymi o opiekę nad dziećmi.
Według Palin powodem zwolnienia były kwestie zawodowe. komisja uznała, że Palin co prawda nie złamała prawa, ale jej postępowanie było niezgodne z etyką - nadużyła stanowiska do celów prywatnych. Palin kilkakrotnie sama naciskała na zwolnienie szwagra. Podobną presję na urzędników stanowych wywierał jej mąż.
Przedstawiciele sztabu wyborczego McCaina ogłosili, że werdykt komisji to element gry politycznej zwolenników Baracka Obamy, choć wśród jej członków było 10 republikanów i tylko 4 demokratów, a śledztwo prowadził emerytowany prokurator.