– Przygotowaliśmy niespodzianki dla okupantów. Także ich sojusznicy muszą się liczyć z zamachami – wygłasza na internetowym wideofilmie piątka zamaskowanych terrorystów w kilku językach, na koniec po niemiecku. – Gdzie jest pani Merkel? – zadaje pytanie jeden z nich w języku Goethego, bez obcego akcentu. Jest to jeden z całej serii filmików, które pojawiły się w ostatnim czasie w sieci.To członkowie ugrupowania o nazwie Islamska Unia Dżihadu. Jest w Niemczech dobrze znana. W jej obozach szkoleniowych w Pakistanie przebywa wielu islamistów z Niemiec.
Na innym filmiku czwórka brodatych mężczyzn zaprasza do Afganistanu wszystkich gotowych poświęcić swe życie w imię Allaha. – Ogłaszamy dobrą nowinę – powtarzają. Ich niemiecki jest bezbłędny. Eksperci nie mają wątpliwości, że cała czwórka wychowywała się w Niemczech. Należą do Islamskiego Ruchu Uzbekistanu.
Nawet ich stojący na uboczu komendant Mohammed wygłasza kilka słów po niemiecku. Na kolejnym wideofilmie prezentuje się niejaki Abu Talha, który w nieskazitelnym niemieckim grozi zamachem za pomocą samochodu-pułapki. – Auto-bomba jest muzułmańską bombą atomową – tłumaczy. Abu Talha jest znany niemieckim służbom specjalnym. To Bekkay Harrach, obywatel RFN z Koblencji, rodem z Maroka.
Niemieckie służby specjalne nigdy nie zasypiały gruszek w popiele, lecz cała seria umieszczonych w Internecie gróźb pod adresem Niemiec postawiła je na nogi. – Dostrzegamy podobieństwa obecnej sytuacji z wydarzeniami w Hiszpanii – mówi tygodnikowi „Focus” Jörg Ziercke, szef policji kryminalnej.
11 marca 2004 r., tuż przed wyborami, eksplodowały w madryckich pociągach podmiejskich cztery bomby, zabijając 191 osoby i raniąc prawie 2 tysiące. Zamachy poprzedziły groźby terrorystów. Wiele wskazuje na to, że terroryści gotowi są zastosować podobną taktykę wobec Niemiec. Nie przedstawili do tej pory żadnych żądań, lecz nikt w Berlinie nie ma wątpliwości, że ich celem jest zmuszenie Niemiec do wycofania z Afganistanu swego kontyngentu. Jest trzeci pod względem liczebności, po amerykańskim i brytyjskim.