Są już polskie nazwy na Zaolziu

Dzięki nowej ustawie o mniejszościach narodowych sytuacja naszych rodaków na Zaolziu się poprawiła. Nie znaczy to, że konflikty między Polakami i Czechami zniknęły

Publikacja: 03.02.2009 19:43

– W 13 gminach Zaolzia są już dwujęzyczne, czeskie i polskie, nazwy miejscowości, a w Czeskim Cieszynie nawet dwujęzyczne tablice z nazwami ulic – powiedział „Rz” Józef Szymeczek, prezes Kongresu Polaków w Republice Czeskiej.

Na Zaolziu żyje dziś ponad 43 tys. Polaków (na 368 tys. mieszkańców), czyli około 12 proc., podczas gdy Czechów 78 proc. W przeszłości proporcje te wyglądały inaczej – w 1921 r. było 38 proc. Polaków i 50 proc. Czechów. Konflikt polsko-czeski o ten region odcisnął piętno na świadomości mieszkańców. W 1920 r., gdy trwała wojna polsko-bolszewicka, Czechy zajęły go siłą. W 1938 r., gdy Niemcy zajmowały czeskie Sudety, Polska siłą Zaolzie odebrała. Po II wojnie światowej region znów zajęła Czechosłowacja. Czesi pamiętają też Polakom udział w sowieckiej inwazji na Czechosłowację w 1968 roku.

– Niektórzy zaolziańscy Czesi sądzą, że my nie rozumiemy języka czeskiego i dlatego potrzebne nam są polskie nazwy. Ale nie o to chodzi – podkreśla prezes Szymeczek. – Przecież wszyscy Polacy z Zaolzia znają czeski. My chcemy, by uszanowany został naród, który żyje tu od najdawniejszych lat – dodaje.

W 31 gminach spełniony jest ustawowy obowiązek.

– Polacy stanowią co najmniej 10 procent mieszkańców i mogą zażądać podwójnych napisów, a także posługiwania się językiem polskim w lokalnych urzędach – mówi nasz rozmówca.

Najtrudniej jest w Trzyńcu. Miejscowe władze robią wszystko, by nie było polskich nazw. Podobne nastawienie miały do jednej z dwóch polskich szkół – ale m.in. dzięki interwencji „Rz” („Polskiej szkole grozi likwidacja”, „Rz” z 26.02.2007 r., „Najgorsi są szkopyrtocy”, „Rz” z 2.06.2007 r.) udało się ją uratować.

– Szkoła pozostanie w dotychczasowej siedzibie, ale formalnie stanowić będzie oddział drugiej polskiej szkoły działającej w Trzyńcu. Najważniejsze, że na kolejny rok szkolny, 2009/2010 do I klasy rodzice już zgłosili 14 dzieci, co oznacza, że szkoła będzie istnieć – mówi Józef Szymeczek.

– W 13 gminach Zaolzia są już dwujęzyczne, czeskie i polskie, nazwy miejscowości, a w Czeskim Cieszynie nawet dwujęzyczne tablice z nazwami ulic – powiedział „Rz” Józef Szymeczek, prezes Kongresu Polaków w Republice Czeskiej.

Na Zaolziu żyje dziś ponad 43 tys. Polaków (na 368 tys. mieszkańców), czyli około 12 proc., podczas gdy Czechów 78 proc. W przeszłości proporcje te wyglądały inaczej – w 1921 r. było 38 proc. Polaków i 50 proc. Czechów. Konflikt polsko-czeski o ten region odcisnął piętno na świadomości mieszkańców. W 1920 r., gdy trwała wojna polsko-bolszewicka, Czechy zajęły go siłą. W 1938 r., gdy Niemcy zajmowały czeskie Sudety, Polska siłą Zaolzie odebrała. Po II wojnie światowej region znów zajęła Czechosłowacja. Czesi pamiętają też Polakom udział w sowieckiej inwazji na Czechosłowację w 1968 roku.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021