Zdaniem Kołomyjca, kłopoty z dodatkowymi kilogramami ma mniejsza liczba funkcjonariuszy. Przyznał jednak, że problem istnieje. - Jest to raczej ich nieszczęście, dlatego proszę odpowiednio się do nich odnosić - powiedział naczelnik ukraińskiej milicji drogowej.
Szef ukraińskiej drogówki wytłumaczył, że nadwaga milicjantów związana jest ze sposobem odżywiania wynikającym ze specyfiki pracy. Dodał, że milicja prowadzi specjalne treningi dla funkcjonariuszy, które mają im pomóc wrócić do formy.