Bat na imigrantów

Rząd Berlusconiego wprowadza ostre ustawy antyimigracyjne. Lewica i Kościół protestują

Aktualizacja: 15.05.2009 11:28 Publikacja: 15.05.2009 04:25

Niedoszli imigranci uratowani przez włoską marynarkę wojenną z dryfującego po Morzu Śródziemnym stat

Niedoszli imigranci uratowani przez włoską marynarkę wojenną z dryfującego po Morzu Śródziemnym statku (zdjęcie z 20 kwietnia) fot: Antonio Parrinello

Foto: Reuters

Prawicowa koalicja Silvia Berlusconiego przeforsowała w Izbie Deputowanych tzw. dekrety bezpieczeństwa. Zdaniem prezydenta Giorgio Napolitano, opozycji, watykańskich hierarchów i włoskiego episkopatu mogą one prowadzić do nietolerancji i ksenofobii.

Burza wokół dekretów trwa od miesięcy. Najwięcej emocji budzą regulacje wymierzone w nielegalnych imigrantów, a więc od 600 tys. do miliona osób. Nielegalny pobyt we Włoszech będzie przestępstwem karanym grzywną od 5 do 10 tysięcy euro. Karani będą imigranci na terenie Włoch i próbujący przekroczyć włoską granicę. Złapanych czeka proces w trybie doraźnym i wyrzucenie z kraju.

Mieszkania wynajmowane nielegalnym przybyszom będą konfiskowane. Za obywatelstwo trzeba będzie płacić 200 euro, za pozwolenie na pobyt – 80 euro, przy czym to drugie będzie na punkty, jak prawo jazdy. Po wyczerpaniu limitu wskutek konfliktów z prawem dana osoba będzie je tracić. Maksymalny czas pobytu w ośrodkach dla nielegalnych imigrantów przedłużono z 30 dni do sześciu miesięcy.

[srodtytul]Patrole ochotników[/srodtytul]

W dekretach zezwolono także grupom ochotników na patrolowanie ulic, choć nie będą mieli prawa zatrzymywania ewentualnych przestępców. Obowiązywać będzie też rejestracja wszystkich bezdomnych. Co więcej, burmistrzowie otrzymają prawo wydawania własnych regulacji. Gdy podobne dekrety weszły w życie w ubiegłym roku w kilku miastach na północy Włoch, gdzie władzę sprawuje Liga Północna, zaczęto karać żebraków odbieraniem jałmużny i zabroniono mycia szyb na skrzyżowaniach.

W pierwotnej formie dekrety były jeszcze ostrzejsze. Na skutek protestów zrezygnowano m.in. z kary więzienia od sześciu miesięcy do czterech lat za nielegalny pobyt i nałożenia na nauczycieli i lekarzy obowiązku denuncjowania uczniów i pacjentów bez prawa pobytu. Sędziowie nie będą zmuszeni do automatycznego ferowania wyroków o jedną trzecią wyższych, gdy przestępstwo popełni nielegalny imigrant.

[srodtytul]Rasistowskie dekrety?[/srodtytul]

Kościół i centrolewicowa opozycja gorąco protestują przeciw nowym prawom. Uważają, że imigrantom trzeba pomagać, a karać wtedy, gdy popełnią przestępstwo. Padają zarzuty, że rząd zamiast integrować obcokrajowców, traktuje ich jak ludzi drugiej kategorii, wobec których mogą obowiązywać inne prawa. Padło nawet porównanie do ustaw rasowych Mussoliniego z 1938 roku.

Prezydent Napolitano mówił o “akcentach nietolerancji i ksenofobii”. Zwolennik ostrego kursu wobec nielegalnej imigracji, szef Ligi Północnej Umberto Bossi, odpowiedział na to: “Napolitano? Ja słucham ludzi”.

Koalicja Berlusconiego wygrała w zeszłym roku wybory m.in. dzięki obietnicom wprowadzenia porządku i rozwiązania problemu nielegalnej imigracji. Ze statystyk wynika, że we Włoszech co trzecie przestępstwo popełnia obcokrajowiec, a połowa więźniów to cudzoziemcy (na północy aż 70 procent). Trudno też o dziennik telewizyjny bez doniesień o mordach czy napadach dokonanych przez obcokrajowców.

Oficjalna strona Izby Deputowanych [link=http://www.camera.it]www.camera.it[/link]

Prawicowa koalicja Silvia Berlusconiego przeforsowała w Izbie Deputowanych tzw. dekrety bezpieczeństwa. Zdaniem prezydenta Giorgio Napolitano, opozycji, watykańskich hierarchów i włoskiego episkopatu mogą one prowadzić do nietolerancji i ksenofobii.

Burza wokół dekretów trwa od miesięcy. Najwięcej emocji budzą regulacje wymierzone w nielegalnych imigrantów, a więc od 600 tys. do miliona osób. Nielegalny pobyt we Włoszech będzie przestępstwem karanym grzywną od 5 do 10 tysięcy euro. Karani będą imigranci na terenie Włoch i próbujący przekroczyć włoską granicę. Złapanych czeka proces w trybie doraźnym i wyrzucenie z kraju.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019