Według związkowców francuskich pracodawca z Niemiec szykanował grupę Polek i Rumunek w miejscowości Brumath w Al-zacji. Kobiety miały pracować w „nieludzkich” warunkach. Dostawały zaledwie kilka eurocentów za kilogram zbiorów i w efekcie za dziesięć dni ciężkiej pracy dostawały zaledwie sześć euro. Noce musiały zaś spędzać w „przypominających klatki” chatkach z dykty.

– Nie możemy akceptować takich rzeczy – powiedziała burmistrz Brumath Etienne Wolff. Według niej niemiecki pracodawca w przeszłości został już skazany za złe traktowanie pracowników.