Japonia pod rządami Hatoyamy: nowa władza, stare problemy

Nowy japoński premier chce uzdrowić gospodarkę, okiełznać biurokrację i zwiększyć dystans wobec Ameryki

Aktualizacja: 17.09.2009 03:25 Publikacja: 16.09.2009 21:35

Japońskie dzienniki ogłaszające sukces wyborczy Hatoyamy

Japońskie dzienniki ogłaszające sukces wyborczy Hatoyamy

Foto: AFP

Lider Demokratycznej Partii Japonii Yukio Hatoyama został zatwierdzony przez parlament na stanowisku premiera. To wydarzenie bez precedensu w ostatnim półwieczu: Japonią rządzi ugrupowanie mające parlamentarną większość i niebędące Partią Liberalno- Demokratyczną, która od 1955 roku z jedną krótką przerwą dzierżyła aż do wczoraj stery władzy.

Hatoyama, którego partia odniosła niedawno miażdżące zwycięstwo wyborcze nad PLD, starał się studzić oczekiwania wyborców.

– Jest jeszcze za wcześnie, by mówić o historycznej zmianie. O tym, czy to nastąpi, zdecydują nasze przyszłe czyny. Czuję wielką odpowiedzialność – powiedział nowy szef gabinetu.

Wielu komentatorów zastanawia się, jak stworzona przed 11 laty partia, która nie ma żadnego doświadczenia w rządzeniu, poradzi sobie z gigantycznym wyzwaniem, jakim będzie reforma poważnie osłabionej latami kryzysu gospodarki i ograniczenie roli wszechwładnej biurokracji, która przez lata hamowała reformy. Hatoyama próbuje tego dokonać, mianując na kluczowe stanowiska doświadczonych polityków, którzy tak jak on niegdyś należeli do PLD, ale z niej odeszli. Takimi dawnymi rebeliantami są szef MSZ Katsuya Okada oraz resortu finansów Hirohisa Fujii. Arcytrudne zadanie okiełznania biurokratów przypadło jednemu z założycieli DPJ, jej byłemu przewodniczącemu Naoto Kanowi. – Ten rząd jest inny od poprzednich, ma spore ambicje. Można się spodziewać oporu ze strony biurokracji – przewidywał w wypowiedzi dla agencji Bloomberg profesor politologii Koichi Nakano.

Już w przyszłym tygodniu nowego premiera czeka pierwsze wejście na scenę wielkiej światowej polityki – udział w sesji ONZ w Nowym Jorku, podczas której być może spotka się w cztery oczy z Barackiem Obamą. Obaj panowie mają sobie sporo do wyjaśnienia. Hatoyama zapowiadał podczas kampanii, że zamierza poświęcić więcej uwagi relacjom z azjatyckimi sąsiadami – kosztem stosunków z Ameryką. Nie wykluczał wstrzymania pomocy dla operacji w Afganistanie (Japończycy dostarczają paliwo wojskom koalicji) i domagał się wycofania amerykańskich oddziałów z bazy na Okinawie. Eksperci nie są pewni, czy jako premier Hatoyama zechce zrealizować te zapowiedzi, ryzykując pogorszenie stosunków z USA. Waszyngton z pewnością będzie się jednak przyglądał jego działaniom.

– Jeśli administracja Obamy będzie biernie reagowała na wydarzenia w Japonii, nasz wieloletni sojusz może znacznie osłabnąć – ostrzega ekspert waszyngtońskiej Fundacji Heritage Kim Holmes.

Komentując nowy układ polityczny, japońska prasa zwraca uwagę na jeszcze jeden historyczny wymiar zmian: rekordową liczbę kobiet zasiadających w parlamencie.

Jak zauważa dziennik „Mainichi”, po raz pierwszy od czasu, kiedy kobiety uzyskały prawa wyborcze w 1945 roku, ich odsetek w niższej (ważniejszej) izbie parlamentu przekroczył 10 procent (11,3 procent). Większość z nich reprezentuje DPJ, która wystawiła do walki wyborczej przeciw starszym, doświadczonym politykom PLD wiele młodych, atrakcyjnych pań.

Strona Demokratycznej Partii Japonii

[b] [link=http://www.dpj.or.jp/english]www.dpj.or.jp/english[/link][/b]

Lider Demokratycznej Partii Japonii Yukio Hatoyama został zatwierdzony przez parlament na stanowisku premiera. To wydarzenie bez precedensu w ostatnim półwieczu: Japonią rządzi ugrupowanie mające parlamentarną większość i niebędące Partią Liberalno- Demokratyczną, która od 1955 roku z jedną krótką przerwą dzierżyła aż do wczoraj stery władzy.

Hatoyama, którego partia odniosła niedawno miażdżące zwycięstwo wyborcze nad PLD, starał się studzić oczekiwania wyborców.

Pozostało 85% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017