Dmitrij Miedwiediew obiecał Barackowi Obamie (na zdjęciu), że do końca miesiąca uda się uzgodnić nowy traktat o redukcji arsenałów nuklearnych. Pogroził też Iranowi.
Do spotkania doszło podczas szczytu Forum Współpracy Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC) w Singapurze. W innych sprawach na szczycie nie udało się osiągnąć postępu. Amerykański przywódca, który wcześniej był w Japonii, udał się wczoraj do Chin. Podróż po krajach Azji ma przekonać sojuszników, że USA zależy na zachowaniu wpływów w regionie.