Walczmy o ideały i bezpieczeństwo

Musimy promować demokrację, zwłaszcza w pobliżu naszych granic – mówi szef MSZ Radosław Sikorski

Publikacja: 30.06.2010 21:33

Walczmy o ideały i bezpieczeństwo

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

[b]Rozpoczynający się w piątek w Krakowie szczyt Wspólnoty Demokracji to największa od lat dyplomatyczna impreza w Polsce. To ukoronowanie naszej drogi do demokracji? [/b]

[b]Radosław Sikorski:[/b] To dowód, że jesteśmy liderem w przemianach demokratycznych i warto z nas brać przykład. Polacy są postrzegani jako ci, którzy z wyjątkową determinacją walczyli o demokrację. Teraz mamy i ludzi, którzy wiedzą, jak przeprowadzać zmiany, i technologię, która to ułatwia. Umiemy też mobilizować wspólnotę międzynarodową na rzecz procesów demokratycznych. W moich kolejnych expose jako jeden z priorytetów umieściłem promowanie wizerunku Polski jako kraju, który kocha wolność i umie się nią dzielić. I to jest już częścią pozytywnej marki Polski. To, że na konferencję Wspólnoty przybywa sekretarz stanu USA i 70 delegacji narodowych na szczeblu szefa dyplomacji lub wyższym, pokazuje, że ta polityka przynosi efekty.

Nieprzypadkowo ramię OBWE odpowiedzialne za monitorowanie wyborów na całym świecie ma swój stały sekretariat w Warszawie. Dzięki zabiegom rządu w Polsce umieszczono też stały sekretariat Wspólnoty Demokracji.

[b]Koniec zimnej wojny był zwycięstwem demokracji. Czy trzeba jeszcze kogoś przekonywać, że to najlepszy ustrój?[/b]

20 lat temu przez Europę Środkową przeszła fala demokratycznych przemian, ale ten trend wyhamował i demokratycznych państw nie przybywa. Mamy całe połacie świata, które w ogóle nie są rządzone przez jakiekolwiek państwa. Na dodatek widzimy oznaki erozji demokracji i autorytetów demokratycznych rządów nawet w państwach demokratycznych. Więc jest o czym mówić i cieszę się, że będziemy o tym mówić w Polsce.

[b] Może ten proces wyhamował, bo wyczerpała się pula krajów, gdzie społeczeństwa dojrzały do demokracji. W przypadku Rosji i Chin żadne zachęty nie przynoszą efektów. A przykład Iraku i Afganistanu pokazuje, że próba budowy demokracji środkami militarnymi też nie jest specjalnie skuteczna.[/b]

Irakijczycy ryzykowali życie, idąc na wybory, a mimo to głosowali liczniej niż Polacy w pierwszej turze wyborów prezydenckich. Tak samo Afgańczycy. Irańczycy ryzykowali życie, wychodząc na ulice i demonstrując przeciwko sfałszowaniu wyborów. Warto więc mieć więcej szacunku dla tych społeczeństw. Jestem przekonany, że społeczeństwa w krajach, gdzie rządzą reżimy, chcą demokracji. Bo demokracja nie jest ani niczyją własnością, ani wynalazkiem Zachodu, tylko naturalnym dążeniem człowieka do zachowania kontroli nad swoim losem, przyszłością, nad regułami, zgodnie z którymi żyje on i jego rodzina. Jest to więc uniwersalny ideał.

[b]Ale kiedy w Iranie brutalnie tłumiono demonstracje, Stany Zjednoczone, które są dla nas wzorem demokracji, milczały.[/b]

A Wspólnota Demokracji w Warszawie zorganizowała wtedy konferencję kobiet irańskich na rzecz demokratyzacji. Przedstawiciele opozycji irańskiej będą też obecni na konferencji w Krakowie.

[b]Tylko czy przymykanie oka na łamanie praw człowieka w imię dobrych relacji z większymi krajami nie jest coraz powszechniejsze? Wszyscy pamiętamy dyskusję po wojnie Gruzji z Rosją. Jedni chwalili wyprawę prezydenta Lecha Kaczyńskiego do Tbilisi, inni uważali, że to wychodzenie przed szereg i że trzeba było zaczekać na reakcję Unii.[/b]

Jeśli chodzi o Gruzję, to Polska zmobilizowała Unię do działania. I to była słuszna decyzja, bo Unia jest bardziej wpływowa. Nie chodziło przecież o prowadzenie piaru, tylko konkretne działania. To dzięki nam Francja, która stała na czele Unii, uaktywniła się i doszło do zawarcia porozumienia, które powinno być wykonane przez stronę rosyjską.

[b]To dlaczego wyprawa prezydenta była krytykowana?[/b]

Byłem z prezydentem Lechem Kaczyńskim w Gruzji. Dotarliśmy na miejsce, gdy porozumienie rozejmowe było już zawarte. Prezydent nie brał udziału w jego negocjowaniu, lecz wystąpił na wiecu poparcia dla prezydenta Micheila Saakaszwilego, którego rola w tym kryzysie nie była rolą pozytywną. Polityka symbolicznych gestów ma swoje miejsce w dyplomacji, ale to, co wpłynęło realnie na bieg wydarzeń, to to, że z polskiego MSZ wyszedł apel o zorganizowanie telekonferencji ministrów spraw zagranicznych Unii już na drugi dzień po wybuchu wojny w Gruzji, co doprowadziło do mobilizacji prezydencji francuskiej.

[b]Czyli Polska będzie dalej stać na straży ideałów i walczyć o demokratyzację krajów, także tych leżących w byłej strefie wpływów Rosji?[/b]

Popieranie demokracji na świecie to wyraz i naszych ideałów, i naszych interesów. Tym bardziej popieramy demokrację, im bliżej jakiś kraj jest naszych granic. Bo demokracje przeważnie ze sobą nie wojują i tylko demokracja zapewnia prawa człowieka i w dłuższej perspektywie lepszy rozwój gospodarczy i społeczny. Stąd właśnie wziął się projekt Partnerstwa Wschodniego, który ma umożliwić rządy prawa u naszych sąsiadów. Stąd też nasza interpretacja projektu partnerstwa dla modernizacji z Rosją, które ma być modernizacją nie tylko techniczną, jakby chcieli niektórzy, ale też cywilizacyjną i społeczną. Cała Unia przyjęła polsko-szwedzki projekt Partnerstwa Wschodniego. To pokazuje, że nasi partnerzy zdają sobie sprawę z tego, iż wschód Europy jest tak samo ważny jak południe, gdzie niektórym krajom daleko jest do demokracji. Dzięki temu Unia Europejska ma obecnie dwa wielkie programy sąsiedztwa, Unię dla Morza Śródziemnego i Partnerstwo Wschodnie.

[b]Partnerstwo Wschodnie to przykład praktycznego działania. Wspólnota Demokracji może mieć wymiar praktyczny?[/b]

Oczywiście. Choćby poprzez stworzenie grupy demokracji w ONZ. Organizacja ta działa według grup regionalnych, co powoduje, że chociaż demokracje mają tam większość, kraje niedemokratyczne unikają słusznej krytyki, manipulując procedurami. Tak się dzieje np. w Radzie Praw Człowieka. Dzięki Wspólnocie Demokracji kraje demokratyczne koordynują swoje działania, tak by Rada wypełniała funkcje, do których została powołana. Wspólnota stworzyła też podręcznik pokazujący dyplomatom, co mogą zrobić dla dysydentów, oraz dysydentom, jak mogą korzystać z pomocy dyplomacji. Nasza konferencja w Krakowie też ma wymiar praktyczny. Będziemy rozmawiać z szefami ważnych firm o tym, jak wykorzystać nowoczesne technologie na rzecz wolności. To nie jest błaha rzecz, jeśli się pamięta o konflikcie Google’a z władzami Chin i o cenzurze Internetu w wielu innych krajach, także graniczących z Polską. Cieszę się, że na konferencji pojawi się kilkuset dysydentów. Będą mogli na własne oczy zobaczyć, że nam się udało, a to może ich przekonać, że oni też mogę odnieść sukces i warto z naszych doświadczeń czerpać. Jednemu z dysydentów przyznamy nagrodę imienia prof. Bronisława Geremka, ale na razie nie zdradzę, kto jest laureatem.

[b]Rozpoczynający się w piątek w Krakowie szczyt Wspólnoty Demokracji to największa od lat dyplomatyczna impreza w Polsce. To ukoronowanie naszej drogi do demokracji? [/b]

[b]Radosław Sikorski:[/b] To dowód, że jesteśmy liderem w przemianach demokratycznych i warto z nas brać przykład. Polacy są postrzegani jako ci, którzy z wyjątkową determinacją walczyli o demokrację. Teraz mamy i ludzi, którzy wiedzą, jak przeprowadzać zmiany, i technologię, która to ułatwia. Umiemy też mobilizować wspólnotę międzynarodową na rzecz procesów demokratycznych. W moich kolejnych expose jako jeden z priorytetów umieściłem promowanie wizerunku Polski jako kraju, który kocha wolność i umie się nią dzielić. I to jest już częścią pozytywnej marki Polski. To, że na konferencję Wspólnoty przybywa sekretarz stanu USA i 70 delegacji narodowych na szczeblu szefa dyplomacji lub wyższym, pokazuje, że ta polityka przynosi efekty.

Pozostało 87% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022